Robert Kubica zapowiedział kilka tygodni temu, że po sezonie 2019 odchodzi z Williamsa. Nie jest znana wciąż przyszłość Polaka. Kubica ma taki problem, że ciężko będzie mu liczyć na zatrudnienie w Formule 1 na 2020 rok w roli kierowcy wyścigowego. Niemieckie media sugerują, że Kubica mógłby wylądować w Ferrari. We włoskiej ekipie pracowałby jako kierowca testowy.
Kubica nie mógł uwierzyć w to, co usłyszał:
- Dla Polaka nie powinno zabraknąć opcji na nadchodzący rok. To jeden z powodów, dla których nie chce się spieszyć z decyzją - pisze portal motorsport-total.com, dodając, że Kubica mógłby dostać szansę od Ferrari.
Nasz kierowca miał już rok temu ofertę z włoskiego teamu. Oferowano mu wówczas pracę na symulatorze, ale Kubica wybrał Williamsa, bo chciał jeździć w wyścigach F1. - Jeśli Kubica chce regularnie ścigać się w przyszłym roku, musi przejść do innej serii - dodaje niemiecki portal.
- Wiem, co jest możliwe. Potem przekonamy się, czy ta łamigłówka jest złożona, czy też nie - przyznał lakonicznie Kubica.