Robert Kubica ukończył drugi trening z dwudziestym wynikiem, który był gorszy od czasu dziewiętnastego Russella o sekundę. Polak miał duże kłopoty z poskładaniem konkurencyjnego rezultatu przez duży tłok na torze. Finalnie reprezentant Williamsa okrążył Sochi Autodrom trzydzieści razy.
Ustawia się kolejka chętnych po Roberta Kubicę. Polak może przebierać w ofertach. Jego heroizm w GP Singapuru został dostrzeżony nie tylko przez ludzi związanych z padokiem F1. Zobacz najnowszy odcinek magazynu F1 Sport
Robert Kubica w rozmowach z dziennikarzami po zakończeniu sesji przyznał że jego bolid w tym sezonie jeszcze nie prowadził się tak źle. - Czułem się dobrze, choć nie było stabilności przyczepności. Myślę, że był to jeden z najgorszych piątków za kółkiem. Mam nowy silnik, ale nie czułem żadnej różnicy. Ta kara dla mnie niestety mało zmienia. Dużo w ten weekend będzie zależało od pogody - powiedział Polak.
W podobnym tonie wypowiadał się także George Russell. - Myślę, że taka jest natura Soczi. Wszyscy jedziemy na tym samym wózku, tylko z innymi prędkościami - podkreślił, gdy został zapytany o problemy z przyczepnością. W sobotę kierowców czekają trzeci trening i kwalifikacje, a w niedzielę wyścig. Relacje ze wszystkich sesji na Sport.pl.