Bolid Roberta Kubicy zapłonął podczas kwalifikacji przed GP Belgii!

Awaria zatrzymała Roberta Kubicę już na samym początku sesji kwalifikacyjnej przed wyścigiem o GP Belgii. Bolid Polaka stanął w płomieniach.

Idealne okrążenie toru w Belgii [F1 Sport #12]

Zobacz wideo

Robert Kubica już po pięciu minutach zakończył swój udział w sesji kwalifikacyjnej przed wyścigiem o GP Belgii. W bolidzie Williamsa wybuchł silnik, po czym tył jego bolidu stanął w płomieniach. Pewne jest, że była to nowa jednostka napędowa, zamontowana w jego aucie tuż przed rozpoczęciem weekendu na legendarnym torze Spa-francorchamps. Do tej pory stajnia z Grove jako jedyna kończyła wszystkie wyścigi, a jedyną nieukończoną sesją były kwalifikacje w Azerbejdżanie, gdy Polak uderzył w bariery.

Silnik bolidu Roberta Kubicy stracił moc

Robert Kubica zatrzymał się na torze w 3. sektorze, na dojeździe do ostatniej szykany. Chwilę wcześniej jego silnik stracił moc, a z tyłu jego bolidu pojawiły się kłęby dymu i płomienie. Sesja kwalifikacyjna została przerwana na kilka minut, konieczne było użycie gaśnicy. Polski kierowca będzie musiał wrócić do starszej specyfikacji jednostki napędowej, z którą ścigał się dotychczas.

To nie pierwszy taki incydent podczas weekendu w Belgii. Podczas piątkowych treningów na straty mocy narzekał Lewis Hamilton. Problemy mieli także kierowcy Racing Point - Lance Stroll narzekał na zapach spalenizny wydobywający się z tyłu bolidu, a Sergio Perez zatrzymał się z płomieniami wydobywającymi się z wydechu.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.