Pierre Gasly nie jest już kierowcą Red Bull Racing! Zespół ma już jego następcę

Alexander Albon przechodzi do Red Bull Racing, a Pierre Gasly zdegradowany został do Toro Rosso - to pierwsza roszada kierowców podczas trwającej właśnie przerwy wakacyjnej w Formule 1.

Formuła 1. Jak chroni się głowy kierowców?

Zobacz wideo

W Formule 1 trwa wakacyjna przerwa, a po jej zakończeniu odbędzie się Grand Prix Belgii. Do tego wyścigu Pierre Gasly nie pojedzie już w ekipie Red Bull Racing, bo właśnie został zdegradowany. Francuz trafił do Torro Rosso, a jego miejsce w trzecim zespole tego sezonu zajął Alexander Albon.

Gasly wyraźnie gorszy od Verstappena

Dla 23-letniego tajskiego kierowcy to spory sukces. Mimo braku doświadczenia w F1, radził sobie dotychczas dobrze w tym sezonie. Uzbierał już 16 punktów. Gasly ma 63 "oczka", ale w jego przypadku od dawna mówi się, że jest to rozczarowujący wynik. Francuz dysponował o wiele szybszym autem jako kierowca Red Bull Racing. Ponadto zdecydowanie przegrywał ze swoim kolegą z zespołu, Maxem Verstappenem, który uzbierał już 181 punktów.

- Alexander Albon zostaje awansowany do zespołu, aby jechać razem z Maxem, a Pierre powróci do siostrzanej drużyny Red Bulla, Toro Rosso. Red Bull ma wyjątkową pozycję, posiadając czterech utalentowanych kierowców Formuły 1, których może wymieniać między zespołem, a Toro Rosso. Szefowie będą wykorzystywać następne dziewięć wyścigów sezonu do oceny wyników Alexa, aby podjąć decyzję, kto będzie ścigał się razem z Maxem w 2020 roku - napisano w oficjalnym komunikacie.

Drugim kierowcą Toro Rosso pozostanie do końca sezonu Daniił Kwiat. Co ciekawe, Rosjanin w przeszłości też był zdegradowany do tej ekipy z Red Bull Racing.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.