Robert Kubica zakończył Grand Prix Węgier na 19. pozycji, jako ostatni ze sklasyfikowanych kierowców. George Russell, drugi kierowca Williamsa, był 16. Teraz wszystkich kierowców Formuły 1 czeka wakacyjna przerwa. Na tor wracają dopiero 30 sierpnia. Wtedy odbędzie się GP Belgii. Przed rywalizacją na torze Spa-Francorchamps kierowcy musieli podjąć ważną decyzję: w jakich wystartują oponach.
Robert Kubica zdecydował, że w Belgii będzie miał do dyspozycji jeden komplet ogumienia twardego, oraz trzy średniego i aż dziewięć miękkiego. Taką samą taktykę przyjęli także: Kimi Raikkonen, Daniił Kwiat, Alexander Albon i Sergio Perez.
Co ciekawe, Russell zdecydował się na inny zestaw. Brytyjczyk będzie miał do dyspozycji dwa komplety ogumienia twardego i dziewięć miękkiego, ale za to tylko dwa średniego.
Lewis Hamilton, lider klasyfikacji, wybrał: jedne twarde, cztery średnie i osiem miękkich.
Co z przyszłością Roberta Kubicy? Michał Gąsiorowski i Piotr Majchrzak zapraszają na kolejny odcinek F1 SPORT:
Goerge Russell może być pewny miejsca w Williamsie na kolejny sezon. Zespół musi podjąć decyzję, co z drugim kierowcą. Opcje są dwie: Robert Kubica lub Nicholas Latifi - informuje Sky Sports.
Brytyjczyk jest pewny miejsca, choć nie zdobył jeszcze żadnego punktu w tym sezonie, a Polak ma jedno "oczko".