Robert Kubica nie jest zbyt wylewny w mediach społecznościowych i wielokrotnie powtarzał, że jeśli ktoś chce zobaczyć, co je na śniadanie, to po prostu musi z daną osobą umówić się na śniadanie. Tym razem Polak pokazał jednak zmysł internetowy, bo jego wideo od razu stało się hitem i zostało bardzo pozytywnie odebrane przez kibiców.
Robert Kubica zaskoczył na Instagramie
Polak wrócił właśnie do Włoch, gdzie mieszka na co dzień. Okazuje się, że na lotnisku wsiadł na wózek z bagażami, a jego wózek pcha pewien Włoch. Kubica świetnie się bawi na filmiku i pokazuje zupełnie inną twarz.
- - Dobrze jest w czasach kryzysu podróżować tanimi liniami. Tym razem chyba jednak przesadziliśmy - mówi Kubica.
- - Ile jeszcze do Mediolanu? - pyta mężczyzna.
- - Mniej więcej 22 kilometry. Pośpiesz się i pchaj szybciej - odpowiada Robert
- - Rozumiem, ale ja pcham - mówi mężczyzna
- - Tak, ale ja się ścigam - zakończył Kubica.
Kibice od razu podchwycili temat i żartują, że wózek trzyma się lepiej podłoża niż bolid Williamsa Roberta Kubicy. Wiele komentarzy mówi również o tym, że Kubica wreszcie ma szybki pojazd.
