Kierowcy F1 upamiętniają Nikiego Laudę. Nazwisko mistrza pojawiło się na bolidach i kaskach

Legendarny kierowca F1 Nicki Lauda zmarł 20 maja. Zespoły i kierowcy rywalizujący w cyklu Grand Prix zgodnie oddają hołd trzykrotnemu mistrzowi świata i umieszczają jego nazwisko na kaskach i bolidach.
Zobacz wideo

Niki Lauda to bezsprzecznie jedna z najważniejszych postaci w historii Formuły 1. Trzykrotny mistrz świata (1975, 1977, 1984 r.) odszedł 20 maja, w wieku 70 lat. Duch legendarnego kierowcy będzie jednak obecny podczas kolejnych wyścigów tego sezonu. Zespoły i kierowcy rywalizujący w F1 zgodnie oddają hołd Laudzie i umieszczają jego nazwisko na bolidach oraz kaskach.

F1. Niki Lauda zostanie upamiętniony podczas GP Monako

Lauda był prezesem i udziałowcem teamu Mercedes. Członkowie zespołu postanowili, że jedna z gwiazd na bolidzie W10 będzie miała czerwony kolor. Taką właśnie barwę miała czapka, z którą Austriak niemal się nie rozstawał. Laudę upamiętnili też członkowie zespołu McLaren (w jego barwach Austriak wywalczył mistrzostwo F1 w 1984 roku).

Nazwisko mistrza pojawiło się na bolidzie Ferrari. To właśnie za czasów jazdy dla włoskiego zespołu Lauda wywalczył dwa tytuły mistrzowskie. By upamiętnić te sukcesy, przygotowano też specjalny kask, który założy Sebastian Vettel.

Na samochodzie teamu Williams pojawił się napis „Dziękujemy Niki. 1949-2019”. Brytyjczycy postanowili też umieścić czerwoną naklejkę na kaskach.

Naklejki i napisy, które mają przypominać o legendarnym kierowcy możemy też zobaczyć na samochodach i kaskach zespołów: Renault, Torro Rosso, Aston Martin Red Bull i Haas:

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.