F1. Zespół Kubicy zarzucił plan rozwoju. Williams wysłał poprawki do archiwum

Wiele wskazuje na to, że Williams nie będzie już rozwijał swojego bolidu. Jak się okazało, zespół Roberta Kubicy miał przed rozpoczęciem tegorocznych zmagań przygotowane dwa pakiety poprawek, które już po pierwszych dwóch wyścigach powędrowały do archiwum.
Zobacz wideo

Zespół Williamsa od początku sezonu nie zdobył nawet punktu, a forma bolidu FW42 sugeruje, że ta sytuacja prawdopodobnie do końca tegorocznych zmagań się nie zmieni. Obydwaj kierowcy podkreślają, że maszyna prowadzi się fatalnie, a oni sami zdają sobie sprawę ze skali problemów. Wiele wskazuje na to, że ekipa z Grove porzuca już pracę nad obecną konstrukcją. Team Roberta Kubicy znacząco zredukował zatrudnienie w kluczowym departamencie odpowiedzialnym za produkcję części do auta.

Kolejne informacje jeszcze bardziej pogrążają zespół polskiego kierowcy. Williams przed rozpoczęciem zmagań przygotował dwa projekty poprawek do swojego bolidu. Już po testach i pierwszych dwóch wyścigach sezonu zdał sobie sprawę, że maszyna FW42 jest o wiele gorsza od poprzedniej konstrukcji, w związku z czym na przełomie marca i kwietnia porzucono plan rozwoju, a wszystkie pomysły trafiły do archiwum - taką informację przekazał portal f1talks.pl, posiadający informacje bezpośrednio od zespołu.

Te doniesienia potwierdzają, że Williams pogodził się już ze swoją sytuacją i w pełni skupi się na walce o powrót do rywalizacji o punkty w przyszłym sezonie. Jednak zważywszy na zbliżającą się rewolucję w przepisach, która ma wejść do Formuły 1 w 2021 roku, istnieje duże ryzyko, że dopiero wtedy ekipa, w barwach której ściga się obecnie Robert Kubica, znajdzie sposób na nawiązanie walki. Pomóc w tym ma Patrick Head, który był odpowiedzialny w przeszłości za prowadzenie zespołu z Grove w czasach jego świetności. Wydaje się, że odkąd pojawił się w teamie, zapanował ład i porządek. Claire Williams potwierdziła, że wreszcie nie brakuje części zapasowych, co potwierdziły wydarzenia w Baku, gdy rozbili się obydwaj kierowcy, a ich bolidy udało się odbudować.

Williams znajdzie odpowiedź na pytanie Kubicy?

Williams musi się jednak skupić na dostarczeniu dwóch identycznych bolidów swoim kierowcom. Claire Williams przyznała, że zdają sobie sprawę z faktu, że Russell mógł mieć minimalną przewagę wynikającą z jakości zamontowanych części w jego aucie. Robert Kubica wielokrotnie podkreślał, że jego samochód nie prowadzi się idealnie, a głównym celem jest znalezienie powodu takiego stanu rzeczy. Wiceszefowa Williamsa sądzi, że jej team jest już bliski uzyskania odpowiedzi i wyrównania szans. Podstawowym pytaniem jest obecnie termin tych zmian. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że obecnie nikt tego nie wie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.