Robert Kubica jest zadowolony z powrotu do GP, mimo kiepskich wyników: "Wolę prowadzić bolid F1 niż oglądać go w telewizji"

Pomimo kiepskich wyników teamu Williams, Robert Kubica przekonuje, że cieszy go powrót do F1. W wywiadzie udzielonym gptoday.net polski kierowca przyznał, że ściganie sprawia mu sporo radości, nawet jeśli nie może równać się czołówką Grand Prix.
Zobacz wideo

Robert Kubica przygotowuje się do Grand Prix Hiszpanii, które odbędzie się w najbliższą niedzielę, 12 maja. Poprzednie cztery wyścigu polski kierowca kończył na ostatnich klasyfikowanych miejscach. Zespół Williamsa od początku sezonu 2019 nie zdobył nawet punktu.

Mimo wychodzących wciąż na jaw problemów brytyjskiego teamu, Kubica przekonuje, że niezwykle cieszy go powrót na tor Formuły 1. Kolejną taką deklarację złożył w wywiadzie udzielonym gptoday.net: „Oczywiście, że chciałbym toczyć więcej pojedynków na torze i być bliżej czołówki. Jednak muszę przyznać, że pomimo tych wszystkich problemów, jestem szczęśliwy z powrotu do ścigania. Wolę prowadzić bolid F1 niż oglądać go w telewizji” – powiedział Kubica. 

 

„Choć nie ukrywam, że lepiej byłoby osiągać lepsze wyniki w wyścigach, to wciąż czerpię sporo radości z tego co robię. Cieszę się tym bardziej, że te miłe chwile i emocje mogę przeżywać ponownie, po tak długiej nieobecności. Nigdy nie mógłbym ich doświadczyć siedząc w domu. Gdy praca sprawia ci przyjemność, a tak jest w moim przypadku, jesteś szczęśliwy” – dodał kierowca Williamsa

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.