F1. Robert Kubica o bolidzie Williamsa: Ktoś założył złe części podczas testów

Robert Kubica dalej nie wie, czy będzie mógł atakować zakręty bolidem Williamsa. - Nasza sytuacja ma mało wspólnego z Formułą 1. Jeżdżenie bolidem przez 80 procent okrążenia, gdy masz świadomość, że nie możesz najechać na tarki jest słabe - przyznał Polak. I dodał, że podczas kwalifikacji do GP Bahrajnu mógł wyprzedzić Georga Russella, ale z jego samochodu odpadła kamera.
Zobacz wideo

W rozmowie z Eleven Sports Robert Kubica wrócił do testów w Bahrajnie, które nie były dla niego produktywne. - Przejechałem 2 wyjazdy. Na jednym zbierałem dane, a drugi był przejazdem testowym, ale była czerwona flaga, która przerwała moje kółko - przyznał Kubica. I dodał, że podczas testów Williams jeździł jego monokokiem (część bolidu chroniąca kierowcę), ale z podłogą George Russella i jego przednim skrzydłem. - Ktoś założył złe części - skomentował Polak.

Robert Kubica mógł wyprzedzić Russella

Polski kierowca przyznał również, że podczas kwalifikacji do GP Bahrajnu mógł wyprzedzić Georga Russella i uzyskać 19. czas. Ostatecznie był 20., a gorszy czas tłumaczył kamerą, która odpadła z jego bolidu na 2 zakręty przed końcem okrążenia kwalifikacyjnego. - Myślałem, że urwał się płat przedniego skrzydła lub coś, co ma znaczenie aerodynamiczne. I miałem 2 opcje – albo dojdziesz normalnie i bolid ci nie skręci albo dojedziesz robiąc kompensatę. Ja wjechałem w ten drugi sposób, a okazało się, że bolid skręca normalnie i straciłem tam dużo. Potem się okazało, ze to ważąca 900 gramów kamera. Ale niewiele to by zmieniło i byłbym 19. zamiast 20.

Robert Kubica nie może atakować zakrętów?

Przed Polakiem teraz GP Chin. Williams przywiózł na kolejny weekend F1 kilka nowych części, ale Kubica i Russel wciąż nie są pewni, czy będą mogli atakować zakręty. - Nasza sytuacja ma mało wspólnego z Formułą 1. Jeżdżenie bolidem przez 80 proc. okrążenia, gdy masz świadomość, że nie możesz najechać na tarki jest słabe. Wyjeżdżając na kwalifikacje powinienem wyjeżdżać na tarki, na których tak naprawdę wcześniej nie byłem - zaznaczył Robert Kubica.

Williams z nowymi częściami

Sytuację brytyjskiego zespołu skomentował również George Russell. - Przywieźliśmy do Chin kilka nowych części, ale nie mówimy o kompleksowej modernizacji, która może przyspieszyć samochód. Mam nadzieję, że zespół przygotuje coś na Grand Prix Hiszpanii – na tym etapie zawsze jest dużo nowych części, a po wyścigu czekamy na testy. Ale nasze stanowisko zasadniczo się nie zmienia. Konieczne jest osiągnięcie podwójnie, trzykrotnie większego postępu niż rywale, aby stało się to zauważalne - zauważył Brytyjczyk.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.