Formuła 1. Lance Stroll ma zepsutą opinię przez to, że jeździł w Williamsie?

Tylko sześć punktów w 21 startach i 18., czyli trzecie od końca miejsce w finalnej klasyfikacji - takie wyniki zanotował Lance Stroll w ubiegłym sezonie, jako kierowca Williamsa. Teraz 20-letni Kanadyjczyk jeździ w ekipie Racing Point. Jego partner, Sergio Perez, twierdzi, że starty w poprzednim teamie zepsuły opinię tak naprawdę szybkiemu Strollowi.
Zobacz wideo

W Grand Prix Australii Stroll zajął dziewiąte miejsce, w Bahrajnie był 14. W sumie spisał się lepiej od Pereza, który był 13. i 10. Kanadyjczyk ma na koncie dwa punkty w klasyfikacji generalnej, Meksykanin ma jeden punkt.

- Stroll jest szybszy od moich poprzednich partnerów. Ma prędkość, ma talent, ciężko pracuje. I pokazuje, jak bardzo wyniki w Formule 1 są powiązane z możliwościami bolidów - ocenia Perez w rozmowie z "Motorsportem".

Stroll jest synem miliardera. Gdy w 2015 roku został kierowcą Williamsa, powszechnie uznano, że zawdzięcza to pieniądzom Lawrenca Strolla. I wypominano mu to, gdy nie osiągał wielkich wyników. 

O tym, że trudno o takie, będąc w Williams, pokazuje sytuacja Roberta Kubicy. Williams dysponuje samochodami zdecydowanie najgorszymi w stawce F1. - Rywalizacja o dotarcie do mety była jak walka o przetrwanie - mówił Kubica po Grand Prix Bahrajnu i opisywał problemy, jakie miał z bolidem.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.