F1. Sebastian Vettel najszybszy, Robert Kubica ponownie ostatni w II treningu przed wyścigiem o GP Bahrajnu

Sebastian Vettel zakończył drugi trening do Grand Prix Bahrajnu z najlepszym czasem okrążenia. Pierwszą trójkę uzupełnili jego partner z Ferrari - Charles Leclerc, a także Lewis Hamilton z Mercedesa. Robert Kubica zajął ostatnie miejsce, ze stratą blisko 4 sekund do najlepszego wyniku.
Zobacz wideo

Jazdy podczas drugiej piątkowej sesji rozpoczął Daniel Ricciardo za kierownicą Renault. Do Australijczyka należał również pierwszy czas podczas treningu – 1:32,932. Z kolei na samym początku jazd przygodę zaliczył Kimi Raikkonen, który obrócił swoją Alfę Romeo na wyjściu z drugiego zakrętu, łapiąc uślizg tylnej osi. Incydent Fina był identyczny do tego, jaki zaliczył George Russell w pierwszym treningu.

Po pierwszych dziesięciu minutach ponownie swoje warunki zaczęło dyktować Ferrari. Kierowcy stajni z Maranello korzystali z miękkich opon i najpierw nowy najlepszy wynik ustanowił Vettel (1:30,610), by chwilę później pierwsze miejsce w zestawieniu mógł zgarnąć Leclerc (1:30,203). Pięć minut później do głosu doszedł Bottas z Mercedesa, który poprawił rezultat Monakijczyka o 0,079 sekundy.

W garażu Racing Point trwały tymczasem gorączkowe naprawy bolidu Sergio Pereza. W RP19 prowadzonym przez Meksykanina doszło do awarii hamulców i mechanicy prowadzili prace przy lewej przedniej tarczy. Po upływie trzydziestu minut symulację kwalifikacji wznowiło Ferrari, wracając na dwie pierwsze pozycje. Najszybszy był Vettel, który okrążył tor Sakhir w 1:28,942, natomiast tuż za nim uplasował się Leclerc z 1:29,083.

Wkrótce na tor wrócił Mercedes, lecz jego zawodnicy nie byli w stanie odpowiedzieć na formę Ferrari. Trzeci czas uzyskał Lewis Hamilton tracąc 0,507s do Vettela, natomiast czwarty Bottas był wolniejszy od Niemca o 0,615 sekundy. Na początku drugiej połowy treningu poprzeczkę podniósł Vettel, schodząc do poziomu 1:28,846. Wkrótce swoje szybkie kółko wykonał Leclerc, tracąc tylko 0,035 sekundy do partnera z Ferrari.

Pozostała część treningu stała pod znakiem symulacji wyścigu. Mercedes nie próbować zbliżyć się do konkurencji z Maranello i z początku jego kierowcy wykonywali długie przejazdy na najszybszej dostępnej mieszance Pirelli. Z dalszej jazdy był wykluczony Antonio Giovinazzi, w którego Alfie Romeo doszło do awarii. Włoski zespół zabrał się za demontaż C38, skupiając się na podłodze.

Dwadzieścia minut przed flagą w szachownicę kolejną ofiarą drugiego zakrętu był Sebastian Vettel. Niemiec podobnie jak Russell oraz Raikkonen stracił kontrolę nad tyłem bolidu przy wyjściu z wirażu. Zawodnik Ferrari obrócił się o 90 stopni, ustawiając przód do zewnętrznej części toru.

Ostatni czas ponownie należy do Roberta Kubicy. Polak przejechał łącznie 30 okrążeń, a jego najlepszy wynik (1:32,932) był słabszy od pierwszego Vettela o 4,086 sekundy. 34-latek stracił również sekundę do partnera z Williamsa – George'a Russela. Warto jednak podkreślić, że Kubica podczas najszybszego przejazdu popełnił błąd w pierwszym zakręcie, blokując jedno z kół.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 27°C
Temperatura powietrza: 23°C
Prędkość wiatru: 1,5 m/s
Wilgotność powietrza: 43%
Sucho

Więcej o F1 przeczytasz na f1wm.pl.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.