Robert Kubica: Sezon F1 już trwa. To kluczowy rok nie tylko dla mnie

- Teoretycznie sezon rozpoczyna się w marcu, ale tak naprawdę w F1 trwa on cały czas. Zimą mamy mnóstwo testów, a inżynierowie ciągle myślą o tym, jak usprawnić bolid. Po testach przyjdzie czas na analizy i nim się obejrzymy, formalnie rozpoczniemy sezon - mówił Robert Kubica na antenie Eleven Sports.
Zobacz wideo

Robert Kubica wrócił do Formuły 1 po dziewięciu latach przerwy. Udało się to głównie, dzięki wsparciu finansowemu firmy PKN Orlen, która we wtorek zorganizowała konferencję prasową z udziałem polskiego kierowcy

- Już na początku 2018 roku chcieliśmy znaleźć odpowiednią twarz, która poprowadziłaby naszą kampanię. Myśleliśmy o jakimś piłkarzu, ale to nie nasza branża. Sporty motoryzacyjne to nasz chleb powszedni, więc Robert Kubica był naturalnym wyborem. We wrześniu złapaliśmy kontakt i szybko się porozumieliśmy. Robert cieszy się ogromnym autorytetem. Jego powrót do Formuły 1 to jeden z najpiękniejszych powrotów w historii świata. Siła, determinacja i walka o swoje - te cechy reprezentuje Kubica. I chcemy, by Orlen również był z nimi kojarzony. Z punktu biznesowego, nie mam wątpliwości, że to świetny ruch. Podpisaliśmy kontrakt na dwa lata. (...) Dla nas też jest istotny sport. Mamy nadzieję, że bolid Williamsa będzie sprawny i nowoczesny - mówił w Eleven Daniel Obajtek, prezes Orlenu.

Robert Kubica: F1 zmieniła się jako sport

- F1 zmieniła się nie tylko technologicznie, ale także jako sport. Połączenie sił z Orlenem i wspólne reprezentowanie Polski jest dla mnie czymś specjalnym. Po raz pierwszy będę miał logotypy polskiej firmy. To dodaje emocji. Emocji, które znikną, gdy wsiądę za kierownicę. Wtedy liczy się już tylko wyścig. Teoretycznie sezon rozpoczyna się w marcu, ale tak naprawdę w F1 trwa on cały czas. Zimą mamy mnóstwo testów, a inżynierowie ciągle myślą o tym, jak usprawnić bolid. Po testach przyjdzie czas na analizy i nim się obejrzymy, formalnie rozpoczniemy sezon. Bycie kierowcą to nie tylko prowadzenie pojazdu, ale przede wszystkim praca z zespołem - powiedział Robert Kubica.

I dodał: - To nie będzie tylko kluczowy rok dla mnie, ale i dla Polaków, których zbliżający sezon F1 zbliży do Formuły 1 i w ogóle motoryzacji. Już nie mogę się doczekać startu. Towarzyszą mi wielkie emocje, ale i niepewność. Niepewność kierowców i inżynierów.

Pierwsza poważna próba przed Kubicą już 18 lutego. Wtedy to rozpoczną się zimowe testy F1 w Barcelonie. Nowy sezon rusza z kolei miesiąc później. 18 marca na torze Albert Park w Melbourne odbędą się zawody Grand Prix Australii.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.