Robert Kubica powraca do Formuły 1, a prawa do pokazywania wyścigów ma kodowana stacja Eleven Sports. Jednak możliwe jest, że nie tylko Eleven będzie pokazywało wyścigi F1. Szkolnikowski zapowiadał, że TVP powalczy o sublicencję do pokazywania wyścigów, jeśli Kubica wróci do F1. - To jest bardzo trudny temat. Miały miejsce wstępne rozmowy, ale jest za wcześnie, żeby cokolwiek powiedzieć. Jesteśmy zainteresowani, ale bez wsparcia sponsorskiego będzie bardzo trudno te prawa pozyskać - powiedział Szkolnikowski zapytany o tamtą deklarację w rozmowie ze sport.tvp.pl.
Jak niedawno informowaliśmy, o pokazywaniu wyścigów w otwartej telewizji myśli również Polsat, który jest większościowym właścicielem Eleven. Na przeszkodzie staje jednak umowa między właścicielem praw telewizyjnych do F1, czyli Liberty Media, a Eleven (pośrednikiem była agencja MP&Silva). Według naszych nieoficjalnych informacji umowa jasno wskazuje, że nadawcą F1 w Polsce do końca 2019 ma być właśnie stacja Eleven Sports. - W tym momencie trwa analiza prawna, która da odpowiedź, czy jest możliwe przejęcie Formuły przez Polsat – mówi nam jeden z pracowników tej stacji. Wyjściem z sytuacji byłoby udzielenie np. sublicencji na pokazywanie F1, ale na to potrzeba zgody od Liberty Media. W przeszłości wyścigi F1 były pokazywane w stacji TV4, a potem transmisje zostały przeniesione do otwartego Polsatu, gdy ten sport zyskał na popularności za sprawą Kubicy, pierwszego polskiego kierowcy w F1. Pierwszy wyścig nowego sezonu odbędzie się 17 marca w Australii.