Po GP Singapuru Lewis Hamilton dysponuje w klasyfikacji generalnej 40-punktową przewagą nad Vettelem. Horner przypomina jednak, że sześć lat temu na przestrzeni pięciu wyścigów Niemcowi udało się zredukować 42-punktową stratę do Fernando Alonso i zdobyć trzecią w karierze mistrzowską koronę.
Ferrari nie może jeszcze zadeklarować pozostania w F1 po sezonie 2020
„Zazwyczaj Sebastian bardzo dobrze radzi sobie z presją. Na pewno się nie podda. Wydaje mi się, że w sezonie 2012 tez miał 40-punktową stratę do lidera” – powiedział.
„Na pewno jest rozczarowany tym, że przegrał z Lewisem w ostatnim wyścigu. Ferrari ma bardzo szybki bolid. Przed nami wciąż sześć wyścigów, do zdobycia 150 punktów. Może się zdarzyć wszystko, ale Lewis ma ten komfort, że jego przewaga równa się zwycięstwu i trzeciemu miejscu”.
Robert Kubica: Williams ma inne priorytety niż ja
„Wygląda na to, że Lewis ma teraz kontrolę nad mistrzostwami. Wystarczy, że w końcówce sezonu będzie regularny. Ferrari czeka marsz pod górkę, aby zniwelować straty” – podsumował.