F1. Lance Stroll: mój tata to fajny gość, mam nadzieję, że mnie wybierze

Lance Stroll przed Grand Prix Belgii przyznał, że "nie jest zagwarantowane", że dokończy obecny sezon Formuły 1 w barwach Williamsa. Zapytany o przejście do wykupiony przez jego ojca zespół Force India, zażartował: - Mój tata to fajny gość, mam nadzieję, że mnie wybierze.

Stroll podkreślił, że ciągle jest zaangażowany w starty z Williamsem, po wszystkich plotkach związanych z konsorcjum swojego ojca, które przejęło Force India, jednak wygląda na to, że pojawiła się szansa na potencjalną zmianę ekipy.

19-latek jest typowany do ścigania się w Force India w przyszłym roku, a pojawiły się sugestie, że może się to wydarzyć wcześniej. Oczekuje się, że Sergio Perez dokończy ten sezon w Force India, a ewentualna zamiana nastąpi po stronie Estebana Ocona.

„Cóż, nic nie jest pewne” – przyznał Stroll, gdy zapytano go czy jest pewny dokończenia obecnego sezonu z Williamsem. „Jednak teraz jestem skupiony na tym weekendzie i dam z siebie wszystko, jak zawsze. Co przyniesie przyszłość, zobaczymy. Obecnie będę podchodził do wszystkiego weekend po weekendzie i zobaczymy, co się wydarzy. Jestem zaangażowany w Williamsa. Mam z nimi kontrakt. Osiągaliśmy w przeszłości sukcesy, więc teraz będę starał się ich pokonać (Force India)”.

Stroll odmówił podania daty, kiedy rozstrzygnie się jego przyszłość, żartując, że ma nadzieję, iż jego ojciec wybierze właśnie jego na przyszły sezon. „Na chwilę obecną jestem w Williamsie” – powiedział Stroll. „Nie jestem pewny, co będę robił w przyszłości. Zobaczymy, co zadecyduje mój ojciec. To fajny gość, mam nadzieję, że wybierze mnie”.

Stroll przyznał, że nie miał zbyt dużego wkładu w decyzję taty o przejęciu Force India, podkreślając, że chodziło o dobrą okazję z biznesowego punktu widzenia.

„Nie” – powiedział Kanadyjczyk zapytany, czy dyskutował z ojcem o przejęciu Force India. „Przeprowadził swoje analizy i dostrzegł w nich okazję. Wykonują naprawdę dobrą robotę z tym co mają do dyspozycji, więc widział wiele możliwości i spory potencjał. Są w bardzo trudnej sytuacji i uważa, że może pomóc rozwijać się od strony biznesowej i uczynić ich konkurencyjnymi na torze”.

„Na chwilę obecną jestem w Williamsie i zobaczymy, co się wydarzy w przyszłości. Życzę im wszystkiego dobrego, to na pewno ekscytująca przyszłość dla niego. Jednak ja jestem skupiony na tym weekendzie i tak samo będzie w dalszej części sezonu”.

Czytaj więcej o F1 na f1wm.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.