F1. GP Niemiec. Leclerc najszybszy w deszczowym treningu na torze Hockenheim

Charles Leclerc uzyskał najlepszy czas okrążenia w deszczowym sobotnim treningu przed GP Niemiec. Ostatnie przygotowania do kwalifikacji i wyścigu odbyły się na mokrym torze.

Tuż przed startem sesji opady deszczu przybrały na sile. Z padoku płynęły informacje o nie najlepszej dyspozycji Lewisa Hamiltona, który cały poranek spędził w pomieszczeniu gościnnym Mercedesa.

>>> Lewis Hamilton z zespołem Mercedes do 2020 roku

Po zapaleniu się zielonego światła na wyjeździe z alei serwisowej okrążenia instalacyjne na deszczowych oponach pokonali kierowcy Saubera: Marcus Ercisson oraz Charles Leclerc oraz Kevin Magnussen z Haasa. Nieco później swoje pierwsze kółko w sobotę przejechał Max Verstappen. Po około dwudziestu minutach pomiarową próbę ukończył ścigający się dla Renault Nico Hulkenberg, który odnotował czas 1:36,873s. Zespołowy kolega Niemca – Carlos Sainz, obrócił swój bolid w siódmym zakręcie.

Mało optymistyczny w ocenie warunków pogodowych był dyrektor zarządzający francuskiego teamu – Cyril Abiteboul. „W takich warunkach jazda nie ma sensu. Nie jestem nawet pewien, czy zdecydowano by się na rozegranie w nich kwalifikacji. To zbyt ryzykowne. Mam nadzieję, że czasówka się odbędzie, ale Carlos donosił nam, że warunki są naprawdę niebezpieczne”.

JENS MEYER/AP

Po 30 minutach od startu sesji sześciu kierowców wciąż nie miało na koncie ani jednego okrążenia – byli to reprezentanci Mercedesa, Ferrari i Force India. Nic nie wskazywało na to, aby opady miały osłabnąć.

>>> Robert Kubica z Lancem Strollem w Force India? Tego chciałby Kanadyjczyk

Esteban Ocon wyjaśniał powody, dla których Force India decyduje się na oszczędzanie "deszczówek": „Nie mamy wystarczającej liczby opon, by pozwolić sobie na wyjazd w tej sesji. Dla każdego zespołu ze środka stawki tego typu warunki to szansa. Miejmy nadzieję, że tor pozostanie mokry na kwalifikacje”.

Dziesięć minut przed godziną trzynastą do garażu Mercedesa powrócił Lewis Hamilton. W końcówce zajęć warunki pogodowe uległy lekkiej poprawie. Na torze pojawili się kolejni kierowcy, w tym Sebastian Vettel i Valtteri Bottas, którzy otrzymali szansę pokonania pomiarowych okrążeń.

>>> Valtteri Bottas zostaje w Mercedesie

Vettel uzyskał najlepszy czas okrążenia (1:35,573s), ale krótko po tym obrócił swój bolid w nawrocie. W ostatniej minucie wynik kierowcy Ferrari przebił Siergiej Sirotkin, który zszedł do poziomu 1:35,334s. Garaż Mercedesa opuścił na jedno wolne kółko Lewis Hamilton. Ostatecznie na czele tabeli FP3 ukończył Charles Leclerc. Zawodnik Saubera wykręcił rezultat 1:34,577s.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.