F1. Guenther Steiner: Pojęcie środka stawki stało się abstrakcyjne

Guenther Steiner z Haasa uważa, że wszystkie zespoły Formuły 1 prezentują w tym roku tak konkurencyjny poziom, iż używanie pojęcia środek stawki zupełnie straciło swój sens.

Za trzeba czołowymi zespołami: Ferrari, Mercedesem i Red Bullem trwa zacięta walka o niższe lokaty. Obecnie przewodzi jej Renault z 19-punktową przewagą nad Haasem. Zespoły takie jak Force India, McLaren, Toro Rosso i Sauber także dysponują konkurencyjnymi pakietami i znajdują się w walce o miejsca w drugiej połowie punktowanej dziesiątki. W tarapatach znajduje się jedynie Williams.

Steiner tłumaczy: „Nie ma żadnego niekonkurencyjnego zespołu. Tak naprawdę nie ma już czegoś takiego jak środek stawki. Są trzy czołowe zespoły i reszta ekip. Każdy z zespołów od czwartego do dziesiątego miejsca może w tym roku walczyć o punkty. Wszyscy to wiemy. Piąta pozycja stała się teraz całkiem fajnym wynikiem. Po testach ocenialiśmy, że realistycznie takie może być nasze miejsce w stawce. Wiedzieliśmy jednak, że jego przypieczętowanie będzie wymagało ciężkiej pracy. Nie myliliśmy się”.

Haas zdołał poprawić swoją sytuację w tabeli dzięki świetnemu występowi Romaina Grosjeana i Kevina Magnussena w GP Austrii. Siódmy McLaren traci jednak do stajni z Kannapolis zaledwie dwa punkty. Steiner spogląda jednak wyżej i dostrzega szansę na zaatakowanie pod koniec sezonu teamu Renault.

„Nasz bolid ma potencjał. Pokazaliśmy to w ostatnich trzech wyścigach. Celowanie w czwarte miejsce jest czymś naturalnym. Czy uda nam się zrealizować ten cel? To już zupełnie inna historia”.

„Nie chcę być arogancki i mówić, że skończymy sezon na czwartym miejscu. Nie ma nic za darmo. W tej walce liczą się trzy bardzo mocne stajnie. Spróbujemy, damy z siebie wszystko i mam nadzieję, że ukończymy mistrzostwa na czwartej pozycji” – podsumował.

Czytaj więcej o F1 na f1wm.pl >>

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.