Formuła 1. Robert Kubica testował opony Pirelli z Williamsem na Silverstone

Robert Kubica przez dwa dni testował opony Pirelli na torze Silverstone. Polak przejechał około 200 okrążeń, ale nie wiadomo, jakie zanotował czasy.

Polak przejechał przez dwa dni około 200 okrążeń toru Silverstone. Wyniki i czasy poszczególnych przejazdów zna jego zespół oraz Pirelli. Nie zostaną one przekazane opinii publicznej. Włoski producent udostępnił jednak filmy i zdjęcia z przejazdów Polaka.

Oprócz Williamsa w testach opon Pirelli wzięły udział zespoły Haas i Red Bull. W sumie podczas dwóch dni testów przejechano 509 okrążeń. Oprócz Kubicy po torze jeździli Romain Gorsjean (Haas) oraz we wtorek Sebastien Buemi, a w środę Max Verstappen (obaj dla zespołu Red Bull). W ciagu roku każdy zespół musi poświęcić dwa dni na testy z firmą oponiarską, które odbywają się w różnych porach i na różnych torach. Wszystko po to, by sprawdzić specyfikacje gum na kolejny sezon albo przetestować nowe rozwiązania. Co dokładnie jest sprawdzane i jaka to jest mieszankach, nie wiadomo, bo podczas testów opony nie mają kolorystycznych wyróżników znany z weekendów Grand Prix.

- Testujemy opony, które przywozi Pirelli, jeździmy na takich samych ustawieniach przez całe dwa dni. Często te testy robione są przy niewiedzy kierowcy i zespołu - Pirelli często nie mówi, co jest testowane. Mimo wszystko, można pewne rzeczy w bolidzie zrozumieć, na przykład mając kogoś, kto tym autem często nie jeździ i może coś tam podpowiedzieć. Może to być ważny dzień dla nas - mówił Kubica telewizji Eleven Sports w niedzielę.

Choć nie znamy czasów Kubicy, sam fakt, że to on, a nie kierowcy wyścigowi, znalazł się podczas testów opon wskazuje na jego pozycję w Williamsie. Tym bardziej, że w pierwotnej umowie Polaka z Williamsem o testach na Silverstone nie było mowy. Jak sam Kubica wspomniał w cytowanej wyżej wypowiedzi dla Eleven Sports, mógł też wykorzystać czas za kierownicą auta Williamsa, by może odkryć jeszcze jakieś bolączki czy słabości konstrukcji, które do tej pory nie wyszły i może zaproponować rozwiązania, które pomogą zespołowi w dalszej części sezonu.

Dla Kubicy ważne jest też po prostu to, że znów wsiadł za kierownicę aktualnego samochodu. Jak sam wspominał w podcaście na F1.com, jazdy nowym autem musiał uczyć się od nowa. W jego przypadku, czyli kierowcy rezerwowego, ale też takiego, który walczy o powrót do ścigania się w F1, każdy kilometr jest na wagę złota. Na torze Silverstone tych kilometrów zostało sporo zrobionych.

Jeśli nic się nie zmieni, Kubica w tym roku jeszcze dwa razy pojawi się za kierownicą Williamsa. 1 sierpnia podczas drugiego dnia oficjalnych testów F1 na torze Hungaroring pod Budapesztem oraz 23 listopada podczas pierwszego piątkowego treningu przed Grand Prix Abu Zabi.

Więcej o:
Copyright © Agora SA