Felipe Massa zwołał niedawno konferencję prasową na 8 listopada, aby podzielić się z mediami planami na przyszłość. Brazylijczyk zdecydował się ostatecznie zrobić to wcześniej i w sobotę 4 listopada wstawił do internetu film, na którym informuje o zakończeniu kariery sportowej.
W zespole Williamsa utworzyła się więc luka, którą należy wypełnić przed rozpoczęciem następnego sezonu. Szef działu F1 w BBC, Andrew Benson, twierdzi, że najbliżej zastąpienia Massy jest Robert Kubica. Szefowie ekipy z Grove zastanawiają się jednak, czy Polak wytrzyma fizycznie trudy wyścigów.
- Williams jest skłonny zakontraktować Roberta Kubicę. Zespół woli jednak poczekać z podjęciem ostatecznej decyzji z powodu długiej przerwy Polaka od F1. Nie wiadomo bowiem, czy jest on wystarczająco silny, by konkurować na najwyższym poziomie. Trzeba pamiętać, że wypadek z 2011 roku spowodował u niego zanik mięśni w prawej ręce – powiedział Benson.
Pozostałymi kandydatami do zastąpienia Massy są Paul di Resta, Pascal Wehrlein i Daniił Kwiat. Żaden z nich nie cieszy się jednak takim zainteresowaniem jak Kubica.