Robert Kubica o kontrakcie z Williamsem: Lepiej to rozegrałem niż rok temu

Dopóki mój kontrakt z F1 nie został oficjalnie ogłoszony, to do mnie to nie docierało. Nie bałem się, że znów się nie uda, ale doświadczenie sprzed roku mnie nauczyło mnie ostrożności. W tym roku lepiej to rozegraliśmy - powiedział w TVP Robert Kubica o kontraktowych negocjacjach.

Robert Kubica w czwartek został ogłoszony jako kierowca wyścigowy Williamsa na sezon 2019. W piątek wziął udział w pierwszym treningu przed Grand Prix Abu Zabi, w którym miał 20. czas. Wynik Polaka miał małe znaczenie, bo razem z Williamsem testował rozwiązania pod kątem następnego sezonu.

- Dopóki mój kontrakt z F1 nie został oficjalnie ogłoszony, to do mnie to nie docierało. Nie bałem się, że znów się nie uda, ale doświadczenie sprzed roku mnie nauczyło mnie ostrożności. W tym roku lepiej to rozegraliśmy. I się udało - mówił Polak.

Zapytany o sponsoring firmy Orlen, która ma zostać partnerem Williamsa, odpowiedział z uśmiechem: - O wsparciu nic nie wiem. Jestem w kontakcie z prezesem. Byłoby fajnie, gdybym mógł reprezentować Polskę jeszcze bardziej. Ale to czy to się wydarzy, to nie mi oceniać. Rozmowy są prowadzone, ale w F1 wszystko może się zdarzyć - powiedział Kubica.

Ani Orlen, ani Williams nie wydały żadnego komunikatu w związku z nawiązaniem współpracy na przyszły sezon.

Robert Kubica: Dopuszczałem to, że już nigdy nie wystartuję w F1

Kubica nawiązał też do swojego wypadku rajdowego z lutego 2011 roku. Stwierdził, że nie zrezygnowałby ze startów w rajdach. - W rajdach jeździłem, bo poszukiwałem tego, co da mi przewagę nad innymi kierowcami. Chciałem być najlepszym, a nie jednym z najlepszych. To wiązało się z ryzykiem, ale o tym nie możesz myśleć. Za moje dążenie do bycia najlepszym zapłaciłem sporą cenę. Nie tylko jako kierowca, ale i jako człowiek. To doświadczenie dużo mnie nauczyło i stałem się lepszym człowiekiem - powiedział.

- Dopuszczałem to, że już nigdy nie wystartuję w F1. To był najbardziej realistyczny scenariusz. Sytuacja nie była prosta od mojego wypadku w rajdzie. To było 8 długich i pracowitych lat. To była walka samego Roberta, a nie Roberta kierowcy. Nie tylko walka fizyczna, ale i psychiczna. To nie był łatwy czas. Kluczem było to, że stawiałem sobie realistyczne cele. Jak zaczęto mnie łączyć z F1, ludzie nie dowierzali, ale ja ich nie winię, bo szanse były małe. W trudnych chwilach nie odpuściłem, robiłem swoje. Jestem trochę uparty - wspominał Polak.

Robert Kubica będzie testował z Williamsem

We wtorek i w środę w Abu Zabi Robert Kubica razem z Williamsem weźmie udział w testach opon Pirelli na sezon 2019 rok. Będzie to kluczowy sprawdzian nowego ogumienia i jedyna szansa, by zapoznać się z oponami na kolejny sezon przed dokonaniem wyboru mieszanek na pierwsze wyścigi następnego sezonu.

Kubica za kierownicą Williamsa pojawi się we wtorkowe popołudnie i w środowy poranek. We wtorek rano i w środę popołudniu auto Williamsa poprowadzi George Russell.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.