F1. Co się musi stać, by Lewis Hamilton zdobył tytuł w Grand Prix Meksyku?

Kimi Raikkonen wygrał Grand Prix USA i przedłużył walkę o mistrzostwo świata pomiędzy Lewisem Hamiltonem i Sebastianem Vettelem. Brytyjczyk wciąż jest w doskonałej sytuacji i już za tydzień może świętować swój piąty tytuł w karierze.

Walka o mistrzostwo świata Formuły 1 wciąż trwa. W grze jest tylko dwóch kierowców: Lewis Hamilton (Mercedes) i Sebastian Vettel (Ferrari). Do końca sezonu pozostały trzy wyścigi i Niemiec potrzebuje serii cudów, by wyrwać tytuł z rąk Brytyjczyka.

Przed Grand Prix Meksyku (28 października) Vettel traci do Hamiltona 70 punktów. A to oznacza, że jeśli na torze Autódromo Hermanos Rodríguez Hamilton będzie siódmy, to bez względu na to, co zrobi Vettel, Brytyjczyk będzie świętował mistrzowski tytuł. Co musi zrobić Vettel, by wciąż bić się o tytuł? Triumf w Meksyku jest konieczny.

Vettel i Hamilton walczą o swój piąty tytuł w karierze i zrównanie się osiągnięciem z Juanem Manuelem Fangio. Więcej mistrzostw ma tylko Michael Schumacher - siedem.

Grand Prix Meksyku zaplanowano na 28 października. Początek wyścigu o godz. 20.10.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.