Formuła 1. Ferrari nie może jeszcze zadeklarować pozostania w F1 po sezonie 2020

Ferrari nie może jeszcze zadeklarować udziału w mistrzostwach Formuły 1 po sezonie 2020 - zaznaczył Louis C. Camilleri. Przyznaje, że władze sportu są daleko od wypracowania zadowalającego konsensusu.

Camilleri został dyrektorem generalnym Ferrari na krótko przed śmiercią Sergio Marchionne. Były prezes koncernu FCA ostrzegał Liberty przed wprowadzaniem zbyt daleko idących zmian, które jego zdaniem groziłyby naruszeniem DNA sportu. Według prezesa FIA – Jeana Todta latem tego roku Marchionne miał już wyrażać większy optymizm względem planów właściciela praw komercyjnych.

Liga Mistrzów. Plan transmisji środowych spotkań LM [TRANSMISJA TV]

Camilleri podkreśla jednak w rozmowie z La Gazetta dello Sport: „Trwają rozmowy dotyczące aspektów technicznych, finansowych i zarządzania. Uważamy, że istnieje podstawowa zgoda co do głównych celów na przyszłość, ale dokładna wizja tego jak można je osiągnąć jest wciąż dość daleka”.

„Dokonano postępów, ale wciąż jesteśmy daleko od porozumienia, które obejmie wszystkie kwestie i będzie mogło zostać podpisane przez każdego z uczestników mistrzostw” – kontynuował.

MŚ siatkówka 2018. Bułgaria - Polska. Michał Kubiak: Walnąłem pięćdziesiątkę, teraz jem batony od Ani Lewandowskiej

„Pozostaję optymistą i wierzę, że za pewien czas będzie to możliwe. Chciałbym jednak dodać, że Ferrari naciska, aby ustalenia nie zaszkodziły Formule 1 jako topowej pod względem technicznym serii sportów motorowych. Nie jest żadną tajemnicą mamy do czynienia z konfliktami interesów. Liberty chce zarabiać więcej pieniędzy, zespoły także. Trwa swego rodzaju oczekiwanie” – zakończył.

Więcej informacji o F1 na F1wm.pl >>

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.