F1. Haas pierwszy ujawnił, jak będzie wyglądać jego auto

Zespół Haas jest pierwszym, który pokazał, jak będzie wyglądało jego auto na sezon 2018. W czwartek swój samochód ma zaprezentować Williams, którego rezerwowym kierowcą jest Robert Kubica.

- Największą zmianą, było dodanie systemu halo. Badania nad aerodynamiką zajęły sporo czasu, a projektanci musieli ciężko popracować nad modyfikacją podwozia, by wytrzymało wymagane obciążenia. Minimalna waga wzrosła, środek ciężkości jest wyżej, ale wszyscy muszą się mierzyć z tym samym - mówi Guenther Steiner, szef zespołu.

Oprócz dodania systemu halo największą zmianą w konstrukcji samochodu jest rezygnacja z tzw. płetwy rekina. Samochód ma być stabilniejszy w prowadzeniu.

- Nasz samochód z poprzedniego roku był całkiem niezły, ale nie byliśmy w stanie z niego wycisnąć wszystkiego, co najlepsze. Taki jest nasz cel na ten sezon. Chcieliśmy by samochód był najlżejszy, jak się tylko da, byśmy mogli rozmieszczać balast, tak jak będzie dla nas korzystniej - dodaje.

Haas w tym sezonie będzie nadal korzystać z jednostek napędowych Ferrari. Kierowcami zespołu będą Romain Grosjean i Kevin Magnussen.

Williams pokaże auto jako drugi. Prezentacja modelu FW41 zaplanowana jest na czwartek. Podczas wydarzenia, które ma odbyć się w Londynie, ma pojawić się Robert Kubica, który jest rezerwowym kierowcą zespołu.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.