F1. Kubica blisko wyścigowego panteonu

- Robert Kubica znów pokazał, że ma mistrzowskie aspiracje - pisze ekspert BBC Mark Hughes i porównuje wyczyn Polaka w kwalifikacjach GP Japonii do przejazdów Schumachera, Hakkinena, Senny i Alonso.

SPORT.PL na FACEBOOK-u - wejdź na nasz profil, zostań fanem. Komentuj, dyskutuj, radź! ?

Niedzielny wyścig na torze Suzuka Kubica zakończył już na trzecim okrążeniu po tym, jak z jego renault odpadło koło, ale ekspert BBC docenia świetny wynik Polaka w kwalifikacjach. - W kalendarzu Formuły 1 są tylko trzy wyścigi, w których kierowca może wznieść się ponad możliwości samochodu - to Monako, Spa i Suzuka. W tym roku na każdym z nich Kubica kwalifikował się w pierwszej czwórce, choć jego bolid teoretycznie pozwala na zajmowanie miejsc w końcówce pierwszej dziesiątki - uważa Hughes. - Potwierdził tym samym wyjątkowy talent, który na świecie wciąż jest jednak niedoceniany.

Wynik Kubicy, który w kwalifikacjach na Suzuce był czwarty, Hughes zestawia z wynikowymi anomaliami, które były dziełem wielkich mistrzów - siódmym miejscem na starcie Schumachera w słabym jordanie w 1991 roku, pokonaniem w kwalifikacjach Senny przez Hakkinena w pierwszym wspólnym Grand Prix tych kierowców w McLarenie w 1993 roku, fantastycznym pokazem Senny, który debiutując w 1984 roku w Monako w deszczu i słabym tolemanie, zajął drugie miejsce po starcie z 13. pozycji, czy świetnymi wynikami w czasówkach Alonso w 2001 roku, kiedy Hiszpan jeździł w Minardi.

Alonso najbardziej ucieszony z wpadki Kubicy. Webber już z tytułem?

Schumacher, Hakkinen, Senna i Alonso mają miejsce w wyścigowym panteonie - w ostatnich 22 latach ta czwórka kierowców zdobyła aż 14 tytułów mistrzowskich.

Hughes o obecnym sezonie: - Gdyby wziąć pod uwagę samochody, sprawdzić, ile każdy z kierowców z tych bolidów wycisnął i policzyć ich błędy, mogłoby się okazać, że Kubica w takim zestawieniu byłby liderem.

- Ale żeby taką pozycję rozważać poważnie, 25-letni Polak potrzebuje samochodu, który będzie należał do najlepszych. Renault nie potrafi takiego bolidu stworzyć od lat 2005-06, kiedy dni chwały przeżywał Alonso - zauważa Hughes.

Dyrektor techniczny Renault James Allison zapewnia, że samochód Kubicy w przyszłym sezonie będzie szybszy. - Nie widzę powodu, dla którego nie mielibyśmy walczyć o czołowe miejsca w 2011 roku - twierdzi Allison.

Galeria z GP Japonii. Żeby obejrzeć kliknij zdjęcie

 

- To jeden z naprawdę niewielu kierowców, co do których masz pewność, że jeśli nie jadą na przedzie stawki, to powodem jest samochód, a nie zawodnik. Nie popełnia błędów pod presją, potrafi wykręcić znakomity czas wtedy, kiedy trzeba, wymaga dużo od innych, ale i sam poświęca się dla zespołu - mówi o Kubicy Allison.

- Jeśli ma błyszczeć poza Monako, Spa i Suzuką, Renault musi dać mu samochód dorównujący prędkością red bullom, mclarenom i ferrari. Jeśli francuskiej ekipie to się nie uda, Kubica może zostać zmuszony do szukania potwierdzenia klasy w innym zespole - kończy swój felieton dla BBC Hughes.

25-letni Kubica ma ważny kontrakt z Renault do końca 2012 roku.

Podyskutuj o szansach Kubicy na mistrzostwo świata na blogu Raj One ?

Wyścigowy kamikadze - Kamui Kobayashi ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.