Jedną z przyczyn nieszczęścia Ferrari jest podobno tunel aerodynamiczny z Maranello. Nie jest to jednak problem wyłącznie włoskiego teamu. - Problem nie wydaje się być endogamiczny. Dotyka wszystkie ekipy w stawce, odkąd zabroniono prywatnych testów w F1 - zauważyli dziennikarze Autosprint.
Zdaniem Włochów inne stajnie radzą sobie bardzo dobrze z obostrzeniami i wprowadzają wciąż ulepszenia, mające poprawić aerodynamikę. Za kryzys odpowiedzialni są niekreatywni inżynierowie.
- Kiedy po raz ostatni Ferrari przodowało w rozwoju samochodu? W 2008 roku, kiedy inżynierowie testowali otwór w nosie auta. Od tamtego czasu nikt nie próbował kopiować rozwiązań Ferrari
- To prawda, odległość między nami a Red Bullem w zeszłym roku była dużo mniejsza - skomentował dyrektor techniczny włoskiego teamu, Aldo Costa.
Heidfeld chce dogonić Ferrari ?