- Rozbił się w bardzo dziwny sposób - oceniał na antenie Globo TV komentator Formuły 1 Reginaldo Leme, który rozmawiał z Brazylijczykiem. - Pamiętam, że Felipe podszedł do Flavio Briatore i powiedział: - To nie w porządku. Piquet rozbił się na wasze polecenie - cytuje kierowcę Ferrari dziennikarz.
Jak donosi hiszpański dziennik "As", FIA wciąż bada materiał dowodowy w tzw. "sprawie singapurskiej" i niewykluczone, że zarządzi przesłuchanie zespołu Renault. Jeśli podejrzenia celowego spowodowania wypadku Piqueta potwierdzą się, francusko-brytyjskiej stajni może grozić nawet wykluczenie z mistrzostw świata Formuły 1.
28 września na ulicach Singapuru odbył się pierwszy nocny wyścig w historii F1. Alonso, dwukrotny mistrz świata z lat 2005-06, po nieudanych kwalifikacjach startował dopiero z 15. miejsca. Hiszpan liczył na kraksę, bo na torach ulicznych zawsze kończy się ona neutralizacją.
Na 14. okrążeniu Piquet zawadził prawym tylnym kołem o betonową ścianę, ? stracił panowanie nad samochodem. Renault wykonało obrót o 180 stopni i uderzyło prawym bokiem w przeciwległą ścianę.