Brat siedmiokrotnego mistrza świata uważa, że pozwalając Markowi Webberowi na odniesienie zwycięstwa na Nürburgringu, kierownictwo Red Bulla popełniło duży błąd. - Gołym okiem widać, że w Red Bullu, który na pierwszym miejscu stawia sport, żaden z kierowców nie jest faworyzowany - mówił Ralf w rozmowie z niemieckim dziennikiem "Bild".
Schumacher stwierdził też, że szefostwo "Czerwonych Byków" powinno zdecydowanie wesprzeć jego rodaka Sebastiana Vettela w walce o tytuł.
- Praktyka odbierania sobie wzajemnie przez kierowców punktów w sytuacji, kiedy team walczy o mistrzostwo świata jest zwyczajnie zła. Sebastian jest lepszy niż Webber i to on powinien zdobywać możliwe maksimum punktów - dodał.