Więcej opinii na temat powrotu Schumachera czytaj w serwisie F1.pl ?
Christian Danner uważa, że "Schumi" może powrócić do F1 jeszcze w tym sezonie. - Być może uda mu się pojawić w Monza - stwierdził Niemiec. - Z pewnością nie jest to problem, którego nie można zlikwidować - dodał. Podobnie uważa Hans-Joachim Stuck, choć 58-latek jest ostrożniejszy, jeśli chodzi o prognozy dotyczące daty ewentualnego startu. - Nie przekreślałbym ostatecznie szans Michaela na powrót. Być może stanie się to w przyszłym sezonie. O ile uda mu się oczywiście całkowicie wyleczyć kark - zaznaczył Stuck.
Sceptycznie do sprawy podchodzi były kierowca F1 Alain Prost, który twierdzi, że zawodnicy, którzy mieli przerwę w F1 potrzebują więcej czasu, by móc się znów ścigać. - Michael nie jeździł prawie trzy lata, a na przygotowanie się miał zaledwie trzy tygodnie. Ciało bardzo szybko odzwyczaja się od trudów prowadzenia auta i rzadko kiedy reaguje na przeciążenia tak samo, jak wcześniej - mówi Prost. - Kiedy w 1993 roku zasiadłem w samochodzie po ośmiu miesiącach przerwy, było mi bardzo trudno odzyskać dawny poziom, również Schumacher może potrzebować więcej czasu - podkreślał Francuz.
Schumacher zrezygnował z powrotu do F1 z powodu kontuzji karku, której nabawił się w wyniku motocyklowego wypadku na torze w Kartagenie. Według dziennika Bild, efektem kraksy było pęknięcie kości górnego odcinka kręgosłupa i czaszki oraz uszkodzenie tętnicy doprowadzającej krew do tylnej części głowy.