Wypadek Felipe Massy. Szef Ferrari: Zastanowimy się nad Schumacherem

- Byłoby niewłaściwym mówienie teraz "tak", bądź "nie". Pomyślimy o tym w tym tygodniu - powiedział o możliwości zastąpienia rannego Felipe Massy przez Michaela Schumacher szef Ferrari Stefano Domenicali

Po wypadku Felipe Massy pojawił się problem: Ferrari musi znaleźć dla niego zastępstwo, prawdopodobnie do końca sezonu. Były mistrz świata Niki Lauda zaproponował , żeby Brazylijczyka zastąpił Michael Schumacher - najbardziej utytułowany kierowca świata, który karierę zakończył w 2006 roku.

- Byłoby niewłaściwym mówienie teraz "tak", bądź "nie". Pomyślimy o tym w tym tygodniu - powiedział szef Ferrari Stefano Domenicali gazecie "Tagesspiegel.

Lauda w niedzielę powiedział, że poza Schumacherem nie ma nikogo, kto byłby w stanie zastąpić rannego kierowcę Ferrari.

- Nikt poza Michaelem Schumacherem nie może w pełni zastąpić Felipe Massy. To byłoby świetne dla F1, która teraz choruje. Nie ma nowych inwestorów. Michael by to zmienił - mówił Lauda.

Do wypadku Felipe Massy doszło w końcówce drugiej części sobotnich kwalifikacji przed GP Węgier. Gdy Brazylijczyk zbliżał się do zakrętu numer cztery nieoczekiwanie został uderzony w głowę przez metalowy element zgubiony przez jadącego chwilę przed nim rodaka Rubensa Barrichello z Brawn GP-Mercedes. Kierowca Ferrari stracił panowanie nad bolidem, wyjechał na pobocze i z prędkością ponad 200 km/godz wbił się w barierę ochronną ustawioną z opon. Obecnie przebywa w szpitalu. Ma pękniętą kość czaszki oraz wstrząśnienie mózgu. Ze śpiączki farmakologicznej po operacji został w pełni wybudzony w poniedziałek wieczorem. Jego stan stale się poprawia.

F1 nadal niebezpieczna. Gdyby sprężyna uderzyła niżej, Massa by nie żył...

F1: Prezydent Ferrari pewny wyzdrowienia Massy ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.