F1. Ruszyła Formuła na tory ospale, czyli niebawem początek przygotowań do sezonu

Sezon Formuły 1 rusza dopiero 11 marca w Bahrajnie, ale wyścigowa elita nie śpi. Ferrari rozlicza poprzedni sezon, Nico Rosberg z Mercedesa zapewnia, że w 2011 roku wygra wyścig, a najsłabsze HRT zatrudnia wreszcie kierowcę. W styczniu odbędą się pierwsze prezentacje nowych samochodów, 1 lutego ruszają testy.

Przygotowania do sezonu 2011 mają letnią temperaturę. Letnią, jeśli przypomnimy sobie to, czym ekscytowaliśmy się rok temu: Fernando Alonso przechodził z Renault do Ferrari, jego miejsce zajmował Robert Kubica, do Formuły 1 wracał Michael Schumacher, który wspólnie z Nico Rosbergiem tworzył niemiecki dream team w Mercedesie (dawnym Brawnie).

Brytyjski superteam stworzył też McLaren, który zgrupował u siebie dwóch ostatnich mistrzów świata - Jensona Buttona i Lewisa Hamiltona. Do tego w Formule 1 pojawiły się nowe zespoły - m.in. hiszpańskie HRT, które zatrudniło Bruna Sennę - siostrzeńca słynnego Ayrtona.

W tym roku o takich historiach można tylko pomarzyć - w czterech najlepszych zespołach nie doszło do zmian personalnych. Z drugiej strony były mistrz świata Jackie Stewart reklamuje najbliższy sezon mówiąc, że kierowcy, którzy powalczą o mistrzostwo, przypominają mu legendarne postaci sprzed lat. Co zatem słychać u faworytów?

Najpierw przypomnijmy zmiany w przepisach. Najważniejsze to:

- zmiana dostawcy opon (Bridgestone zostanie zastąpione przez Pirelli)

- zakazane tzw. podwójne i dmuchane dyfuzory oraz kanał F, czyli techniczne nowinki, które dzięki lukom w regulacjach stały się najistotniejszymi ulepszeniami w dwóch ostatnich sezonach

- wprowadzenie ruchomych tylnych skrzydeł, których używać będzie można jednak tylko w określonych sytuacjach na torze - w wytyczonych sektorach i w sytuacjach, kiedy dystans między samochodami jest minimalny i możliwe jest wyprzedzenie; jednocześnie nie będzie można korzystać już z ruchomych przednich skrzydeł

- możliwe będzie korzystanie z KERS, czyli dopalacza wykorzystującego energię odzyskiwaną z hamowania; minimalna waga bolidu zostanie w związku z tym podniesiona do 640 kg, by zrekompensować kierowcom korzystającym z KERS lepsze rozmieszczenie balastu

- skrzynie biegów będą musiały wytrzymać już pięć, a nie cztery Grand Prix

- polecenia zespołu nie będą karane

12 zespołów zgłoszonych do mistrzostw świata 2011 roku od kilku miesięcy analizuje przepisy i w zaciszu fabryk buduje samochody, które w najbliższych tygodniach pojawią się na torach. Prezentujemy krótki przegląd przygotowań rozpoczynając od najlepszych do najgorszych według klasyfikacji z poprzedniego sezonu.

RED BULL RACING

Kierowcy: Mark Webber, Sebastian Vettel. Nazwa bolidu: RB7. Silnik: Renault. Data prezentacji: nieznana.

- Jak widzę przyszły sezon? Nie jestem w stanie nic przewidzieć - mówi główny projektant Red Bulla, znakomity Adrian Newey, który uznawany jest za ojca sukcesu zespołu. - I właśnie to jest w sportach motorowych wspaniałe - realia zmieniają się bardzo szybko i jeśli ktoś w zimie wykona lepszą robotę niż my, to może być przed nami - dodaje, a pod jego słowami podpisze się zapewne większość kierowców, szefów zespołów, projektantów i inżynierów.

Do obrony tytułu indywidualnego przygotowuje się 23-letni Vettel - najmłodszy mistrz świata w historii. Niemiec zwraca uwagę na istotny początek sezonu: - Rok temu straciliśmy w pierwszych wyścigach wiele punktów. Gdyby nie to, mielibyśmy większy komfort w końcówce sezonu.

Teraz chcemy wykorzystać każdą pojedynczą sytuację, aby wzmacniać swoją pozycję z wyścigu na wyścig, ale będzie nam ciężko, bo znów zmieniły się trochę przepisy i rywale będą mogli nas gonić - dodaje Vettel.

Na mistrzostwo liczy też Webber, który zapewnia, że w zespole nie ma niesnasek. - Będę miał na samochodzie nr 2, ale Seb zdobył 51 proc. punktów zespołu, a ja 49 proc., czyli niewiele mniej. Walka była zacięta - mówi 34-letni Australijczyk dając do zrozumienia, że chce rewanżu.

VODAFONE MCLAREN MERCEDES

Kierowcy: Jenson Button, Lewis Hamilton. Nazwa bolidu: MP4-26. Silnik: Mercedes. Data prezentacji: nieznana.

Szef McLarena Martin Whitmarsh liczy, że jego zespół znów zaskoczy konkurencję nowinką techniczną pokroju kanału F, która w pierwszej fazie sezonu dawała Buttonowi i Hamiltonowi spore przewagi na prostych. - Mamy kilka atutów w rękawie, zobaczymy, co z nich wyniknie. Podstawą jest dobry samochód, do którego dodaje się kreatywne rozwiązania. Jeśli one zadziałają, efekt może być dobry.

Whitmarsh spodziewa się, że do walki o mistrzostwo, w której w 2010 roku brały udział Red Bull, McLaren i Ferrari, włączy się teraz Mercedes. - Nie powinniśmy ich lekceważyć - ocenia szef McLarena.

Button, mistrz świata z 2009 roku, spodziewa się, że przewagę może dać McLarenowi KERS. - Nigdy nie jeździłem z tym urządzeniem, ale zespół potrafił dobrze z niego korzystać w 2009 roku. Pamiętam, jak atakowali mnie na starcie! - mówi Brytyjczyk, który mistrzostwo zdobył w zespole Brawn (obecnie Mercedes).

- McLaren ma duże doświadczenie na tym polu i wydaje mi się, że będziemy mieli przewagę - podobnie jak Mercedes i Force India, które korzystają z silników Mercedesa. Myślę, że będziemy mieli przewagę nad Red Bullem i Ferrari - uważa Button.

SCUDERIA FERRARI MARLBORO

Kierowcy: Fernando Alonso, Felipe Massa. Nazwa bolidu: nieznana. Silnik: Ferrari. Data prezentacji: styczeń.

Ferrari swoje czerwone cacko zaprezentuje w styczniu i na pewno weźmie udział w pierwszych, lutowych testach na torze Ricardo Tormo pod Walencją. Przed świętami nowy bolid przeszedł tzw. testy zniszczenia. Ferrari skończyło też rozliczanie poprzedniego sezonu, w końcówce którego zespół w pewnym sensie na własne życzenie przegrał indywidualny tytuł dla Alonso.

Ferrari źle zmodyfikowało taktykę dla Hiszpana w ostatnim wyścigu w Abu Zabi - Alonso utknął za renault i stracił szansę na obronę przewagi nad Vettelem. Szef zespołu Stefano Domenicali przyznał ostatnio, że tu po kończącym sezon Grand Prix rozważał rezygnację, ale ostatecznie pozostał na środowisku.

Do zmian jednak doszło - Chrisa Dyera w roli głównego inżyniera na torze zastąpił Pat Fry, a Neil Martin, który w poprzednich latach pracował u konkurencji (Red Bull, McLaren), został szefem departamentu badań.

Domenicali przewiduje: - W 2011 roku będziemy mieli na torach rewolucję polegającą na tym, że zdobywca pole position nie będzie miał już tak łatwej drogi do zwycięstwa - mówi Włoch mając zapewne na myśli zmiany w przepisach (KERS, ruchome tylne skrzydła), które mają umożliwiać wyprzedzanie. - Bardzo ważna będzie strategia - dodaje Domenicali.

Szef koncernu Luca di Montezemolo zapowiedział natomiast, że obaj kierowcy - Alonso i Massa - rozpoczną sezon z równym poparciem ekipy w walce o mistrzostwo. W połowie 2010 roku Ferrari nakazało Massie przepuszczenie Alonso w Grand Prix Niemiec, ponieważ Hiszpan miał w tym momencie większe szanse na mistrzostwo świata.

MERCEDES GP PETRONAS F1 TEAM

Kierowcy: Nico Rosberg, Michael Schumacher. Nazwa bolidu: nieznana. Silnik: Mercedes. Data prezentacji: nieznana.

Red Bull i Ferrari przestrzegają przed lekceważeniem Mercedesa, a sami członkowie niemieckiego zespołu też przyznają, że liczą na dużo więcej niż w 2010 roku, w którym niezadowalające wyniki przesądziły o tym, że już w połowie roku Mercedes przestał pracować nad ówczesnym samochodem. Siły projektantów zostały przerzucone na nowy bolid i zapewne m.in. z tego wynika pewność kierowców.

- To jest mój cel na ten sezon - mówi Rosberg. - Cel niełatwy, wręcz trudny, jeśli spojrzeć na to, gdzie byliśmy w 2010 roku, ale myślę, że zwycięstwo w wyścigu jest do osiągnięcia - mówi niemiecki kierowca. Rosberg w 2010 roku został pierwszym zawodnikiem, który w skali całego sezonu zgromadził więcej punktów niż Schumacher.

- To fajna sprawa dla mediów, ale ja się takimi sprawami nie zajmuję. Interesuje mnie tylko to, żeby mieć samochód zdolny do wygrywania wyścigów - mówi Rosberg. O tym samym marzy też Schumacher, który 3 stycznia skończył 42 lata.

Weteran liczy na to, że zmiana opon Bridgestone na Pirelli zadziała szczególnie na jego korzyść, bo w minionym sezonie to właśnie słabe wykorzystywanie opon, szczególnie przednich kół, było największym problemem Schumachera. Niemiec był zadowolony z pierwszych testów opon Pirelli w Abu Zabi.

- Jestem optymistą, jeśli chodzi o formę Michaela, bo już w końcówce poprzedniego sezonu widać było postęp. Jestem przekonany, że w 2011 roku będzie szybszy - twierdzi szef zespołu Ross Brawn.

LOTUS RENAULT GP

Kierowcy: Robert Kubica, Witalij Pietrow. Nazwa bolidu: R31. Silnik: Renault. Data prezentacji: 31 stycznia.

Przygotowania Renault w ostatnich tygodniach zdominowały dwie kwestie - wyboru drugiego kierowcy obok Kubicy i sprzedaży udziałów w zespole. W obu przypadkach zaskoczeń nie było i potwierdziło się to, o czym mówiło się od dłuższego czasu - mimo szerokiej grupy kandydatów Renault przedłużyło umowę z Pietrowem, a udziały francuskiego koncernu w ekipie przejęła Grupa Lotus.

Lotus został sponsorem zespołu Kubicy i Pietrowa, za miejsce w nazwie Lotus miał płacić po 25 mln euro rocznie przez siedem lat, ale ostatnie - nieoficjalne - doniesienia mówią o tym, że niebawem Lotus może stać się 100 proc. właścicielem ekipy.

Sytuacja Pietrowa była jasna - w debiutanckim sezonie Rosjanin raczej zawodził niż olśniewał, ale zespół dał mu szansę, bo liczy na to, że obecność Pietrowa w ekipie przyciągnie do niej sponsorów z Rosji. To prawdopodobne zważywszy na to, że już w 2010 roku kilka wschodnich firm reklamowało się na żółto-czarnym samochodzie Renault.

Lotus Renault, bo tak ma się nazywać w tym roku zespół Kubicy, liczy na postęp w wynikach. - Cały zespół pracuje ostatnio ze wszystkich sił nad poprawą formy, a stabilny skład kierowców to jeden z kluczowych elementów na drodze do celu - mówi szef Lotus Renault Eric Boullier. - Kubica daje nam gwarancję wyjątkowej szybkości w każdym Grand Prix i jesteśmy pewni, że Witalij zbliży się w przyszłym roku do jego poziomu.

Celem ekipy będzie walka o miejsce w czołówce, być może zwycięstwa w pojedynczych wyścigach. Prezentacja nowego samochodu odbędzie się 31 stycznia pod Walencją, choć już 13 stycznia w Birmingham zespół pokaże tegoroczne malowanie bolidu na przykładzie R30 z poprzedniego sezonu.

AT&T WILLIAMS

Kierowcy: Rubens Barrichello, Pastor Maldonado. Nazwa bolidu: FW33. Silnik: Cosworth. Data prezentacji: nieznana

Williams dość wcześnie ogłosił, że w 2011 roku będzie używał KERS, choć dokonał zasadniczej zmiany - system oparty o koło zamachowe, które zespół stosował dwa lata temu, zastąpią teraz baterie, które wykorzystywała większość zespołów. - Baterie łatwiej zmieścić w samochodzie niż koło zamachowe, a przecież powiększone zbiorniki paliwa ograniczyły miejsce w porównaniu z 2009 rokiem - tłumaczy współwłaściciel Williamsa Patrick Head.

Williams zmienił także kierowcę - partnerem 38-letniego, najbardziej doświadczonego w Formule 1 Barrichello będzie teraz 25-letni Wenezuelczyk Pastor Maldonado, który zastąpił Niemca Nico Hulkenberga. Ten ostatni miał najlepszy sezon z zeszłorocznych debiutantów, zaskakująco wygrał nawet kwalifikacje w Grand Prix Brazylii, ale był na straconej pozycji w walce z Maldonado o miejsce w zespole.

Szefowie Williamsa zaprzeczają, ale wiadomo, że Wenezuelczyk zastąpił Hulkenberga nie dlatego, że jest lepszym kierowcą, ale dlatego, że wniesie ze sobą do ekipy wsparcie sponsorów ze swojej ojczyzny. Maldonado ma za sobą mistrzostwo serii GP2, ale w doświadczeniach związanych z wyścigową elitą jest jednak o rok za Hulkenbergiem.

Weteran Barrichello zapewnia z kolei, że jest w życiowej formie, jeśli chodzi o dyspozycję fizyczną. - Chciałbym tak się czuć w czasach, kiedy ścigałem się w Ferrari - mówi Brazylijczyk. - Zespół mówi mi, żebym zrzucił parę kilogramów, bo w tym roku będziemy ścigać się obciążeni KERS, a ja nie mam z tym problemu.

- Cieszę się, że Williams prezentuje w tym roku "agresywne" podejście do projektowania samochodu - dodaje Barrichello. - To wciąż wróżenie z fusów, ale nasz bolid w tunelu aerodynamicznym wygląda naprawdę dobrze - mówi Brazylijczyk.

FORCE INDIA F1 TEAM

Kierowcy: Adrian Sutil (?), Paul di Resta (?), Vitantonio Liuzzi (?).Nazwa bolidu: VJM04. Silnik: Mercedes. Data prezentacji: 10 lutego.

SAUBER F1 TEAM

Kierowcy: Kamui Kobayashi, Sergio Perez. Nazwa bolidu: C30. Silnik: Ferrari. Data prezentacji: 31 stycznia.

SCUDERIA TORO ROSSO

Kierowcy: Sebastian Buemi, Jaime Alguersuari. Nazwa bolidu: STR6. Silnik: Ferrari. Data prezentacji: 1 lutego.

TEAM LOTUS

Kierowcy: Jarno Trulli, Heikki Kovalainen. Nazwa bolidu: nieznana. Silnik: Renault. Data prezentacji: nieznana

HISPANIA RACING F1 TEAM

Kierowcy: Narain Karthikeyan, nieznany. Nazwa bolidu: nieznana. Silnik: Cosworth. Data prezentacji: 10 lutego.

MARUSSIA VIRIGIN RACING

Kierowcy: Timo Glock, Jerome D'Ambrosio. Nazwa bolidu: VR-02. Silnik: Cosworth. Data prezentacji: 10 lutego.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.