Właściciel Renault: Budujemy zespół wokół Roberta

Kiedy rozmawiałem w weekend z Gerardem Lopezem zapytałem go czy chce zbudować zespół wokół Kubicy, tak jak to kiedyś zrobiło Ferrari wokół Schumachera. Szef Renault odparł: Jeśli tylko Robert będzie chciał ma niepowtarzalną szansę, żeby to zrobić - relacjonuje na swoim blogu ekspert ITV James Allen.

">Kim jest nowy właściciel Renault? ?

James Allen relacjonuje na swoim blogu weekendową rozmowę z Lopezem. Jej duża część skupiła się na Robercie Kubicy, który od tego sezonu zdobywa punkty dla francuskiej stajni. Kiedy dziennikarz zapytał szefa Renault czy chce zbudować zespół wokół Kubicy, tak jak to kiedyś zrobiło Ferrari wokół Schumachera, ten odparł: - On jest kierowcą, żyje z wyścigów, nie polityki i roszad. Teraz ma niepowtarzalną okazję, żeby to zrobić. Tylko wokół kilku kierowców na świecie można zbudować zespół.

Lopez odniósł się również do spekulacji odnośnie transferowych planów Kubicy i Ferrari.

- Jeśli Kubica czuje, że podążamy w dobrą stronę, czyli w kierunku mistrzostwa świata, które jest naszym celem - nie będzie miał żadnego powodu, żeby odchodzić. Obaj wiemy o czym jest tu mowa. Nie wiem czy on jest zainteresowany przenosinami do Ferrari, ale jeszcze jest młodym kierowcą, ma dużo czasu. Jeśli będziemy w stanie zaproponować Robertowi samochód i odpowiednią technologię, istnieje duże prawdopodobieństwo, że zostanie z nami - mówił Lopez.

- W poprzednim sezonie Robert nie dogadywał się ze swoim teamem tak jak chciał. Tutaj jest inaczej, może mówić wszystko. Dobrze do siebie pasujemy. Nigdy jeszcze nie widziałem go tak szczęśliwego.

Szef Renault ustosunkował się również do zeszłorocznych kłopotów Renault.

- Cieszymy się z odzyskanego zaufania wśród konstruktorów. Jesteśmy dumni, że nazywamy się Renault. Wiedziałem, że wyjdziemy z kłopotów, ale nie sądziłem, że to się stanie tak szybko.

F1. Renault zdesperowane, żeby zatrzymać Kubicę: z nami zdobędziesz mistrzostwo!

Następne Grand Prix Formuly 1 odbędzie się 16 maja na ulicznym torze w Monaco. Relacja na żywo w Sport.pl

Czytaj więcej na blogu Bartosza Raja ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA