O przyszłości Kubicy i przepowiedniach Laudy - blog Bartosza Raja ?
Według gazety włoski team w środę lub w czwartek ogłosi kto zastąpi Lucę Badoera, który po wypadku Massy jest obok Raikkonena drugim kierowcą mistrzów świata. Jedną z opcji jest Robert Kubica
Ferrari zależy na pozyskaniu kierowcy, który dobrze spisze się na torze w ich kraju. Taką gwarancję może dać Kubica. Polak dwa razy, w 2006 i 2008 roku, przyjeżdżał na metę w Monzie jako trzeci.
Jeżeli Polak przejdzie do Ferrari prawdopodobnie oznaczałoby to, że Felipe Massa nie wróci do ścigania się w przyszłym sezonie. Brazylijczyk w poniedziałek przyleciał do Miami na badania, które mają określić jak długo będzie jeszcze wykluczony ze startów.
Wśród następców Brazylijczyka w ostatnich dniach wymieniano Ferando Alonso z Renault i Giancarlo Fisichellę z Force India. Pierwszy z nich sam zaprzeczył doniesieniom. Plotki o przenosinach Fisichelli zdementował szef Force India Vijjay Mallya.
Po poniedziałkowych badaniach przeprowadzonych w Miami Ferrari nie przewiduje, żeby zawodnik wznowił ściganie się przed sezonem 2010. Prognozy dotyczące zdrowia Brazylijczyka są dobre, ale operacja plastyczna czaszki jakiej kierowca podda się w najbliższych dniach wykluczają jego rychły powrót na tor. W uszkodzone przez sprężynę miejsce w czaszce zostanie włożona mu płytka. W stu procentach Ferrari może liczyć na swojego zawodnika dopiero od przyszłego sezonu.
Renault ustawiło wyścig? - czytaj tutaj ?