W porannej sesji Robert Kubica był zadowolony ze swojego bolidu. Po południu nie było już tak dobrze.
- To był gorący dzień. W porannej serii samochód od razu jechał dobrze, szczególnie na pierwszym przejeździe byłem całkiem zadowolony. Potem, kiedy na jezdni odłożyło się trochę gumy, sprawdzaliśmy pewne części oraz zmodyfikowane przednie skrzydło - relacjonował Kubica.
- Dzisiaj testowaliśmy kilka rzeczy na przyszły rok i pracowaliśmy też trochę nad ustawieniami. Skoncentrowaliśmy się jednak głównie na nowych podzespołach, szykowanych niekoniecznie na ten konkretny wyścig - zaznaczył Polak.
- Rano było całkiem nieźle, a po południu trochę gorzej. Mam nadzieję, że jutro będzie przynajmniej tak dobrze, jak w pierwszym treningu - podsumował dzień Kubica.
W pierwszym treningu Kubica osiągnął 11. czas, w drugim miał 14. wynik.
Pit Stop: Hungaroring wyjątkowo niewygodny dla BMW
Wyniki 2. treningu przed GP Węgier: