Zwariowana huśtawka Hamiltona

Lewis Hamilton niespodziewanie wskoczył na podium GP Australii. Jeśli FIA uzna, że dyfuzory zespołu Brawn GP są nieprzepisowe i jeśli - w przypływie wielkiej surowości - odbierze Buttonowi i Barrichello miejsca z Melbourne, może się okazać, że mistrz świata będzie zwycięzcą GP Australii!

Wypadek Kubicy w GP Australii na Z czuba.tv ?

Mistrz świata z McLarena był trzeci, choć ruszał z 18. pola startowego! W słabych kwalifikacjach zawiodła skrzynia biegów, którą musiał wymienić. Został za to ukarany cofnięciem na linii startowej o pięć miejsc. Jechał swój wyścig rzetelnie, ostrożnie. Na metę wpadł jako czwarty, ale szybko okazało się, że Jarno Trulli (Toyota) wyprzedził go, kiedy na torze był samochód bezpieczeństwa po wypadku Kubicy i Vettela. Tego robić nie można. Co za niezwykła odmiana nastrojów i oczekiwań - Hamilton był szczęśliwy jak dziecko z niespodziewanego dla siebie, sensacyjnego trzeciego miejsca. - W życiu czegoś trudniejszego nie prowadziłem - powiedział za metą o swoim bolidzie.

Mało tego, jeśli FIA uzna, że dyfuzory zespołu Brawn GP są nieprzepisowe i jeśli - w przypływie wielkiej surowości - odbierze Buttonowi i Barrichello miejsca z Melbourne, może się okazać, że mistrz świata będzie zwycięzcą GP Australii!

Vettel przeprasza Kubicę: To mój głupi błąd > Nie można mieć pretensji do Kubicy, że chciał wygrać...

Copyright © Agora SA