F1. Pietrow będzie jeździł nowym bolidem podczas GP Chin

Po wypadku podczas GP Australii Witalij Pietrow otrzymał nowe auto, w którym wystartuje z zbliżającym się GP Chin.

Pod koniec wyścigu o GP Malezji Witalij Pietrow stracił na chwilę panowanie nad bolidem, wyjechał poza tor, a próbując na niego wrócić, najechał na nierówność i wystrzelił w powietrze niczym kierowca rajdowy. Po wylądowaniu urwała mu się kierownica. Po tej kraksie auto Rosjanina nie nadaje się do eksploatacji podczas Grand Prix Chin. Bolid będzie gotowy podczas zawodów w Turcji.

Pietrow podkreślił, że zajście podczas GP Australii było dla niego olbrzymim zaskoczeniem. Było widać, że jadę szeroko w siódmym zakręcie. Nie dotknąłem tarek, ale do opon przykleiły się kawałki gumy. Bolid stał się podsterowny. Zwolniłem, a skoro i tak nie zmieściłbym się w zakręcie, postanowiłem pojechać szeroko. Sądziłem, że to najbezpieczniejsze rozwiązanie. Nie chciałem zniszczyć lewej przedniej opony. Podjąłem decyzję o powrocie na tor, choć wiedziałem, że w tym miejscu jest wysoka tarka. Nie spodziewałem się jednak aż takiego wyskoku - podkreślił Rosjanin.

"Zaczyna chodzić" - dr Lanza o Robercie Kubicy ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA