F1. Kto największym rywalem Alonso? Schumacher

Nie Sebastian Vettel, nie Lewis Hamilton, nie Robert Kubica, a Michael Schumacher - to jego w przyszłym sezonie najbardziej obawia się Fernando Alonso.

Po trzech latach przerwy "Schumi" powrócił w minionym sezonie do Formuły 1. Wiele jednak w Mercedesie nie zwojował, głównie dlatego, że miał bolid słabszy od ścisłej czołówki. Trzeba jednak zauważyć, że tym samym bolidem jeździł Nico Rosberg, a wyniki uzyskiwał lepsze. Wicemistrz świata, jeżdżący w Ferrari Fernando Alosno, przestrzega jednak, by nie spisywać wielkiego mistrza na straty. Więcej, Hiszpan w tej chwili uważa go za najgroźniejszego konkurenta w walce o tytuł mistrzowski w sezonie 2011.

- Na torze będzie pięciu mistrzów świata, ale dla mnie najgroźniejszy zawsze jest Schumacher. Gdybym teraz miał wybrać jednego kierowcę, powiedziałbym, że najtrudniej będzie pokonać Michaela. Jest siedmiokrotnym mistrzem świata, nie musi niczego udowadniać. Ma za sobą trudny sezon, ale nadal jest mistrzem. Jest kierowcą z najwyższej półki i jeżeli auto będzie odpowiednie, to będzie kandydatem do tytułu - powiedział Alonso.

- Miejmy jednak nadzieję, że moim najgroźniejszym rywalem będzie Felipe Massa (partner z Ferrari - red.), bo to będzie oznaczało, że mamy auto lepsze od innych - dodał Alonso.

Coraz trudniej prowadzić bolid F1 ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.