F1. Pietrow ma jednego rywala mniej

Sebastien Buemi z Toro Rosso zaprzeczył, by interesowało go przejście do Renault. Tym samym Witalijowi Pietrowowi, drugiemu kierowcy francuskiego teamu, ubył rywal w walce o nowy kontrakt.

Baw się z nami w Wygraj Ligę! Wygraj 20 000 zł!

Witalij Pietrow jest ostatnio w formie. W GP Węgier zajął piąte miejsce i, według słów szefa Renault Erica Boulliera, znacznie przybliżył się do podpisania nowego kontraktu. Umowa nie jest jednak przesądzona, bo dynamicznie rozwijający się francuski team musi mieć pewność, że partner Roberta Kubicy jest w stanie przywozić w każdym wyścigu punkty.

W gronie kandydatów do miejsca w Renault wymienia się między innymi Adraina Sutila czy Sebastiena Buemiego. Ten ostatni nie jest jednak zainteresowany jazdą u boku Kubicy.

- To oczywiście bardzo miłe, gdy inne teamy się tobą interesują, ponieważ oznacza to, że jesteś na tyle dobry, że chcą cię mieć u siebie - powiedział Buemi, który ma podpisany kontrakt z Red Bullem, ale jeździ na razie w barwach słabszego Toro Rosso.

- Jednak Red Bull bardzo mi pomógł i wciąż pomaga i chcę zostać z nimi tak długo, jak to będzie możliwe. Chcę zdobywać punkty, chcę walczyć o mistrzostwo - mówi Buemi.

- Pracuję bardzo mocno i jestem przekonany, że w końcu trafię do głównego teamu Red Bulla, który ma zdecydowanie najszybszy samochód - dodał kierowca.

Wciąż nie wiem, gdzie będę jeździł - mówi Sutil ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.