Schumacher przypomniał o sobie fanom F1 dzięki występom w Mercedesie GP, który jest kontynuatorem zespołu Brawna z zeszłego roku. W tym sezonie - który jest pierwszym w wykonaniu Niemca po czterech latach przerwy - radzi sobie zdecydowanie poniżej oczekiwań. Po jedenastu wyścigach ma na swoim koncie tylko 38 punktów, co daje mu dopiero dziewiąte miejsce w klasyfikacji kierowców.
Przyczyny tego wyjaśnił Button, który w ubiegłym sezonie wywalczył mistrzostwo świata jeżdżąc w barwach Brawn GP. - Obecny samochód jest inny od tego, do czego Michael jest przyzwyczajony - powiedział Brytyjczyk. - On lubi sterowne bolidy, które prowadzi się bardziej "bezpośrednio". A Mercedes jest bardzo podsterowny. Zawsze tak było, gdyż ja chciałem żeby tak to wyglądało - dodał pewny siebie Button.
- Niemcy powinni być mi jednak wdzięczni, gdyż to dzięki mojemu przejściu do McLarena pod koniec ubiegłego roku, Schumacher mógł wrócić na tor - zakończył Button.
"Popieram decyzję Ferrari" - zadeklarował Schumacher ?