- Red Bull jest absurdalnie szybki, najszybszy w stawce. To istne szaleństwo - powiedział dziennikarzom Lewis Hamilton. - Już w zeszłym roku mieli w niektórych momentach dwa razy większy docisk niż my. Nawet pod koniec sezonu, kiedy wygraliśmy kilka wyścigów, nie mogliśmy się z nimi równać w tej kwestii - dodaje Brytyjczyk.
Możliwości samochodów Vettela i Webbera pokazał już pierwszy wyścig obecnego sezonu. W Bahrajnie Red Bull wyśmienicie zaprezentował się w kwalifikacjach - Vettel był pierwszy, a Webber szósty. W trakcie zawodów obaj kierowcy także byli bardzo szybcy, jednak 15 okrążeń przed metą Vettel zaczął mieć problemy z silnikiem i ostatecznie zakończył rywalizację na czwartym miejscu - tuż za Hamiltonem. Webber był ósmy - przed nim Button, partner Hamiltona z McLarena.
Według Hamiltona nie znaczy to jednak, że taka sytuacja się utrzyma - Obaj mają najszybsze samochody i będą mieli jeszcze szybsze. W trakcie sezonu powinni się oddalać od reszty stawki.
- Alonso był bardzo szybki, to oczywiste. Był bardzo blisko Red Bulla, ale sądzę, że Ferrari traci do nich dobre pół sekundy - kontynuuje Hamilton.
- My jesteśmy na tym samym poziomie, co Mercedes i to rywalizacja z nimi musi nam na teraz wystarczyć. Musimy po prostu pracować ciężko z weekendu na weekend.
Jak pokonać Red Bulla? Oni mają najszybsze samochody, ale naszą szansą na pokonanie ich będzie niezawodność - zakończył Brytyjczyk.
Nielegalny dyfuzor Kubicy?