Alonso wyjeżdżał z zakrętu przy prędkości 240 km/godz. i uderzył w mur. Został od razu przewieziony do szpitala, gdzie nie stwierdzono żadnych poważniejszych obrażeń. Pomimo to lekarze zalecili kierowcy McLarena dłuższy odpoczynek - można przeczytać w oficjalnym komunikacie zespołu. Chodzi o to, by uniknąć "zespołu drugiego uderzenia"; jakiekolwiek wstrząśnienie mogłoby mieć zły wpływ na stan zdrowia Alonso.
- Fernando zrozumiał i zaakceptował tę poradę. Wobec tego bolidy McLaren-Honda w Australii będą prowadzone przez Jensona Buttona oraz testowego i rezerwowego kierowcę Kevina Magnussena - brzmi komunikat. Grand Prix Australii odbędzie się w dniach 13-15 marca. Alonso już rozpoczął treningi, które pozwolą mu powrócić na drugi wyścig w tym sezonie, czyli GP Malezji (27-29 marca).
źródło: Okazje.info