Formuła 1. Podejrzany o kradzież dokumentacji medycznej Schumachera powiesił się w celi

Pod koniec czerwca została skradziona dokumentacja medyczna Michaela Schumachera, który zapadł w śpiączkę po wypadku na nartach. We wtorek podejrzany o kradzież został schwytany i okazało się, że był to dyrektor powietrznego pogotowia ratunkowego z Zurychu. Dziś oskarżony powiesił się w celi.

Mężczyzna pracował dla szwajcarskiej firmy Rega, która w czerwcu przetransportowała Schumachera ze szpitala w Grenoble do kliniki w Lozannie. We wtorek został ujęty przez policję pod zarzutem kradzieży dokumentacji medycznej byłego mistrza Formuły 1 i próby sprzedaży informacji mediom. Żadna z gazet nie przystała na propozycję, a policja dotarła do mężczyzny dzięki adresowi IP, z którego pliki do gazet zostały wysłane.

Dziś szwajcarska policja poinformowała, że podejrzany został znaleziony martwy w celi. "Powiesił się w środę rano w celi więziennej w Zurychu. Nie ma dowodów na udział osób trzecich. Zmarły został aresztowany w związku z ujawnieniem dokumentacji medycznej Michaela Schumachera" - czytamy.

W połowie czerwca Schumacher wyszedł ze stanu śpiączki, w którym znajdował się po wypadku na nartach, do którego doszło 29 grudnia 2013 roku. Krótko po tym został przewieziony ze szpitala w Grenoble do kliniki w Lozannie, gdzie kontynuuje rehabilitację. Kierowca wciąż jest sparaliżowany, ale porozumiewa się z otoczeniem za pomocą ruchów powiekami. Jest szansa, że wkrótce będzie mógł wrócić do domu.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.