Media: Schumacher mrugnął i reaguje na polecenia

Kolejne nieoficjalne doniesienia w sprawie przebywającego od ponad dwóch miesięcy w stanie śpiączki Michaela Schumachera docierają z Francji. Tamtejszy dziennik ?L';Equipe? pisze o wciąż trwającym procesie wybudzania Niemca, który przynosi pierwsze efekty. Siedmiokrotny mistrz świata F1 miał mrugnąć, a także reagować na instrukcje, jakie są mu wydawane.

Dziennik powołuje się na swoje bardzo wiarygodne źródło, które donosi, że przebywający wciąż w szpitalu w Grenoble Schumacher poddawany jest od poniedziałku testom neurologicznym, na które reaguje bardzo "pozytywnie".

Wybudzanie byłego kierowcy F1 polega na zredukowaniu dawki bardzo silnych leków anestezjologicznych, które utrzymywały go w stanie śpiączki farmakologicznej. Podczas pierwszej fazy testów sprawdzających sprawność mózgu, Schumacher miał mrugnąć. Zastępca naczelnego "L'Equipe" Jeremie Arbona zapewnia, że informacja ta jest w stu procentach pewna.

Telewizja Sky News poinformowała z kolei, że Schumacher reaguje na polecenia, nie wiadomo jednak, czy wspomniane mrugnięcie miało być właśnie reakcją Niemca na wydaną mu instrukcję. Francuski neurolog, cytowany niedawno przez "L'Equipe", tłumaczył, że właśnie na tym mogą polegać pierwsze próby kontaktu z chorym, któremu mówi się, aby zamknął lub otworzył oczy i potrząsnął dłonią.

Francuska gazeta zapewnia jednak, że Schumacher przejawia pewne oznaki wybudzenia i jest to bezsprzecznie najlepsza wiadomość dotycząca jego zdrowia od momentu wypadku. Rzeczniczka byłego kierowcy nie potwierdziła jeszcze oficjalnie tych informacji, choć jakiś czas temu przyznała, że wybudzanie rzeczywiście trwa.

29 grudnia podczas jazdy na nartach z 14-letnim synem Schumacher przewrócił się i uderzył głową w skałę. Mimo że miał kask, siła uderzenia była tak duża, że doznał poważnego urazu mózgu. Jeszcze tego samego dnia został przetransportowany do kliniki w Grenoble, gdzie przeszedł operację usunięcia krwiaka z mózgu.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.