Podwójne punkty mają przedłużyć emocje do ostatniego wyścigu sezonu i uatrakcyjnić rywalizację - o tym pomyśle mówiło się od kilku sezonów, na poniedziałkowym spotkaniu w Paryżu zmiana została zatwierdzona przez Grupę Strategiczną i Komisję Formuły 1.
Zwycięzca finałowej rozgrywki zdobędzie więc 50 punktów, za drugie miejsce przyznane zostanie 36 punktów, za trzecie 32. I tak dalej.
Jak wprowadzony system punktacji zmieniłby wyniki walki o mistrzostwa świata w ostatnich latach? W 2012 mistrzem świata zostałby Fernando Alonso (nie Sebastian Vettel), a w 2008 zamiast Lewisa Hamiltona triumfowałby Felipe Massa.
Formuła 1 idzie także na rękę kierowcom - od nowego sezonu zawodnicy będą mogli wybrać sobie stałe numery startowe (od 2 do 99), które zostaną przypisane do ich nazwisk. Tylko mistrz świata zawsze będzie występował z jedynką. To efekt próśb kierowców, dla których stały numer pozwala na lepsze wykorzystanie ich nazwiska w działaniach marketingowych.
Pierwszą rundą mistrzostw świata w 2014 roku będzie 16 marca wyścig o Grand Prix Australii, a ostatnią - Grand Prix Abu Zabi, 20 listopada na torze Yas Marina.