Formuła 1. Siergiej Sirotkin - zbawienie Saubera czy przekleństwo F1?

18-letni, niedoświadczony Siergiej Sirotkin jest już kierowcą Saubera. Jeśli dostanie superlicencję, w przyszłym sezonie zostanie najmłodszym kierowcą w historii Formuły 1. Kolejny raz niestety nie chodzi o umiejętności, ale o (rosyjskie) pieniądze.

27 sierpnia Sirotkin skończył 18 lat. Do wtorku był za młody, by w swoim kraju ubiegać się o prawo jazdy. Wszystko wskazuje jednak na to, że w przyszłym sezonie pobije rekord Jaime Algersuariego, który w bolidzie F1 zadebiutował w wieku 19 lat i 125 dni.

Ruch Saubera do złudzenia przypomina nieudany związek Witalija Pietrowa z Renault - ani jeden, ani drugi kierowca nie wywalczył sobie przepustki do F1 sukcesami w słabszych seriach, w obu przypadkach kartami przetargowymi były rosyjskie pieniądze oraz silne poparcie Władimira Putina, który nie ukrywa słabości do najszybszych bolidów świata.

Zbawienie Saubera

Zatrudnienie rosyjskiego młodziana to jedyne wyjście dla znajdującego się w poważnych tarapatach Saubera. - Sytuacja jest poważna, najtrudniejsza, w jakiej kiedykolwiek byłem, odkąd pracuję w motorsporcie - przyznał kilka tygodni temu szef zespołu z Hinwil Peter Sauber. Partnerstwo z Rosjanami oczywiście wiąże się z pierwszym w historii Grand Prix Rosji. Gospodarze nie wyobrażają sobie, by w Soczi nie wystąpił żaden rosyjski kierowca, Putinowi zależy także na pokazaniu potencjału i technologii swojego narodu.

"Współpraca podkreśli rosyjską innowacyjność, a zespołowi Saubera zapewni solidne fundamenty do zwiększenia swojej konkurencyjności w kolejnych latach" - czytamy w oświadczeniu szwajcarskiego teamu, którego od nowego sezonu wspierać będą dwa fundusze inwestycyjne oraz instytut lotniczy. Szefem tego ostatniego jest ojciec Siergieja Oleg. To właśnie dzięki niemu 17-latek znalazł się w centrum zainteresowania.

Czy Sirotkin jest gotowy?

Obecny szef Rosjanina w I.S.R. Racing, w którym ściga się w serii Formuła Renault 3,5, twierdzi, że nie. - Ten cały rozgłos mu nie służy, nałożono na niego zbyt dużą presję. Nie ma wątpliwości, że jest za młody. Każdy może zostać kierowcą F1 na jeden dzień, dużo ciężej poradzić sobie z presją podczas sezonu - twierdzi Igor Salaquarda, porównując Sirotkina z Danielem Ricciardo, który najprawdopodobniej w przyszłym sezonie zasiądzie za kierownicą Red Bulla. - Daniel przyszedł do nas z Brytyjskiej Formuły 3, wcześniej startował w Formule Renault. Siergiej wcześniej zmagał się w Formule Abarth - serii, której nie znam oraz we włoskiej i europejskiej Formule 3 - w obu przypadkach rywalizacja nie była zbyt poważna. Nie mówię, że nie jest szybki, po prostu powinien spędzić więcej czasu w niższych seriach, zdobyć więcej doświadczenia i obycia - dodaje.

Podobnego zdania jest Nico Hulkenberg, bezpośredni rywal do miejsca w bolidzie Saubera w następnym sezonie. - Według mnie nie jest gotowy. To ryzykowna decyzja, ale nic nie zależy ode mnie - przyznaje Niemiec. - Ja w jego wieku nie byłem gotowy, ale szczerze mówiąc nawet dla 20-latka to za wczesna pora na debiut - wtóruje mu Jenson Button. - Jest teraz wielu fantastycznych młodych kierowców, którzy do F1 dostać się nie mogą, bo nie mają pieniędzy. Na pewno 18 lat to nie jest optymalny czas, by zacząć startować w wyścigach - to opinia Marka Webbera.

Co ciekawe, sam zainteresowany potwierdza obawy kolegów po fachu. - Może jestem trochę za młody, ale to nie znaczy, że nie będę gotowy. Przecież mam pół roku na przygotowania. Uważam, że nie będę miał z tym problemu - twierdzi Sirotkin.

Nowy Raikkonen?

Oczywiście zanim 18-latek wystartuje w swoim pierwszym GP, odbędzie szereg testów, które pozwolą mu zdobyć superlicencję . Jesteśmy pewni, że sobie poradzi - jest młody, a przeszedł już wszystkie potrzebne szczeble. Wszyscy wiemy, że Kimi Raikkonen dostał się do Formuły 1 prosto z serii Renault 2.0 [Fin także debiutował w Sauberze i awaryjnym trybie otrzymał pozwolenie na występy w F1 - przyp. red.]. Jeśli masz talent, nie musisz spędzać 10 lat w każdej z serii - twierdzi Oleg Sirotkin, który za wyniki syna odpowiada nie tylko przed Szwajcarami, ale przede wszystkim przed prezydentem Rosji.

Głównym zarzutem pod adresem Rosjanina jest oczywiście sposób, w jaki trafi do Formuły 1. Silne zaplecze finansowe pozwoli ominąć mu drogę, jaką przeszli kierowcy, którzy dziś święcą sukcesy. Dodatkowo, jeśli popatrzymy na osiągi Sirotkina w niższych seriach - po dobrym początku w Auto GP World Series (trzecie miejsce) przyszły piąte i szóste lokaty w europejskiej i włoskiej F3, w obecnym sezonie Formuły Renault 3.5 zajmuje odległą dziewiątą pozycję - wciąż mamy wątpliwości. Raikkonen w chwili debiutu w F1 miał 22 lata i za sobą sukcesy w gokartach i brytyjskiej serii Renault (wicemistrzostwo).

- To zły sposób myślenia. Chodzi o inwestycję we mnie i wielki projekt. Nie zamierzam jeździć w F1 dla zabawy, zostałem wybrany dzięki moim dokonaniom i chcę, żeby ludzie to szanowali. Oczywiście, że chodzi o promocję Formuły w Rosji. Według mnie to normalne, że razem z kierowcą pojawia się sponsor, tak jak Fernando Alonso przyciągnął ze sobą Santandera - broni się Rosjanin.

Jedyna przeszkoda - superlicencja

Mimo że oficjalnego potwierdzenia składu na następny rok jeszcze nie ma, Sirotkin jest pewny swojej przyszłości. "Będę jeździł w Sauberze w sezonie 2014! Dziękuję wszystkim za gratulacje" - napisał w jednym serwisów społecznościowych. Zanim pobije rekord Alguersuariego musi jednak najpierw otrzymać specjalną superlicencję, uprawniającą go do startów w F1. FIA wydaje ją na podstawie sukcesów (mistrzostwo świata w niższej klasie - F3, Seria GP2) lub "regularnie osiąganych dobrych wyników". Tych warunków Rosjanin nie spełnia. Nadzieją Saubera jest przepis pozwalający na przydzielanie superlicencji kierowcy bez dokonań, jeśli zgodzą się wszyscy członkowie federacji.

- Zaraz po tym, jak do tego dojdzie, potwierdzimy to w oficjalnym oświadczeniu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w przyszłym roku Siergiej będzie kierowcą Formuły 1 - ucina spekulacje Monisha Kaltenborn, dyrektor zarządzająca w szwajcarskim zespole. Wszystko wskazuje więc na to, że za rok (GP Rosji odbędzie się 19 października w Soczi) Władimir Putin będzie mógł obserwować na torze swojego rodaka.

Najmłodsi kierowcy, którzy wystąpili w Grand Prix Formuły 1:

Kolejne Grand Prix Formuły 1 odbędzie się 8 września na włoskim torze Monza. Dzień wcześniej kwalifikacje. Relacje na żywo w Sport.pl i aplikacji Sport.pl LIVE.

Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Agora SA