Lewis Hamilton: Marnowałem najlepsze lata kariery

- W swoim debiutanckim sezonie byłem blisko tytułu, w drugim wygrałem. Od tamtej pory nie miałem konkurencyjnego bolidu. Samochody robią w tym sporcie różnicę, więc w ten sposób marnowałem swoje najlepsze lata kariery - mówi Lewis Hamilton o ostatnich latach w McLarenie.

Relacja z GP Wielkiej Brytanii w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i na Windows Phone

Lewis Hamilton przez wielu ekspertów F1 uznawany jest za najszybszego kierowcę w stawce. W ciągu sześciu lat zdobył jednak tylko jeden tytuł. W 2008 roku, po dramatycznym finiszu w GP Brazylii, minimalnie pokonał Felipe Massę. Brytyjski kierowca wyznał w wywiadzie dla The Sunday Times Driving Magazine, że ma poczucie uciekającego czasu i może nie spełnić swoich planów o wielu trofeach. - Czas ucieka. Od mojego tytułu minęło pięć lat. Gdy startowałem w niższych kategoriach zdobywałem mistrzostwo każdego roku - powiedział. - Jest wielu kierowców, którzy nigdy nie zdobyli tytułu, ja mam chociaż jeden. Z drugiej strony - ten tytuł jest mniej prestiżowy, bo było wielu mistrzów. Tylko ci, którzy mają w kolekcji dwa, trzy lub cztery mistrzostwa, mogą czuć się wyjątkowi.

Hamilton wyraźnie nawiązał do Sebastiana Vettela, który ma już na koncie trzy tytuły. Tyle łącznie mają Hamilton i Fernando Alonso - uznawani za najlepszych kierowców. - Jestem coraz starszy i nie będę jeździł przez wieczność. Zaczynam myśleć o tym, jak ludzie mnie zapamiętają. Chcę być znany jako twardy kierowca - wyznał zawodnik, który we wrześniu ogłosił, że opuszcza McLarena dla Mercedesa. Zawodnik przyznał, że był rozczarowany brakiem walki o tytuł. - W swoim debiutanckim sezonie byłem blisko tytułu, w drugim wygrałem. Od tamtej pory nie miałem konkurencyjnego bolidu. Samochody robią w tym sporcie różnicę, więc w ten sposób marnowałem swoje najlepsze lata kariery - mówił 28-latek.

W swoim pierwszym sezonie w Mercedesie Hamilton ma małe szanse na tytuł. Po ośmiu tegorocznych eliminacjach traci do prowadzącego Vettela 55 punktów. Kolejnym startem będzie Grand Prix Wielkiej Brytanii w najbliższy weekend na torze Silverstone.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.