Mistrz świata z Red Bulla był najszybszy zarówno podczas Q1 (2:22.318), jak i podczas ostatniej sesji (1:25.425). Minimalnie wolniejszy od niego był Lewis Hamilton, który w niedzielnym wyścigu wystartuje z drugiego miejsca.
W drugiej linii zobaczymy rewelacyjnego Bottasa, który zaskakiwał od początku kwalifikacji, plasując się w czołówce. Ostatecznie Fin zajął trzecie miejsce, co jest najlepszym polem startowym w jego karierze.
Fatalne warunki pogodowe w Montrealu najgorzej będzie wspominał Massa, który na mokrym torze nie zdołał utrzymać przyczepności i na jednym z zakrętów wpadł w poślizg. Brazylijczyk sunął bokiem po torze i zatrzymał się dopiero na barierze bezpieczeństwa.