F1. Renault przyznaje się do błędu

Przedni układ wydechowy Renault, który miał w tym sezonie dać ekipie z Enstone przewagę nad rywalami, okazał się ostatecznie kamieniem u szyi. - To był nieudany eksperyment - przyznał James Allison, dyrektor techniczny Lotus Renault GP.

Profil Sport.pl na Facebooku - 32 tysiące fanów. Plus jeden? 

Przedni układ wydechowy miał stać się obiektem zazdrości wszystkich ekip F1. Ostatecznie jednak nie tylko nie spełnił pokładanych w nim nadziei, a stał się ciężarem, który ograniczał zdolności rozwoju bolidu R31 w trakcie sezonu.

- Myślę, że to był śmiały, ale ostatecznie nieudany eksperyment. Byliśmy jedynym zespołem, który zaadaptował przedni układ wydechowy i zrobiliśmy to z dużą nadzieją, dopingowani dobrymi wynikami w tunelu aerodynamicznym - powiedział Allison.

- Sezon rozpoczęliśmy bardzo dobrze, choć już od pierwszych testów było jasne, że nie mamy tak wysokiego stopnia docisku, jak oczekiwaliśmy. Mijający sezon był trudny dla nas wszystkich. Układ wydechowy, który zapowiadał się tak obiecująco i byłby prawie niemożliwy do skopiowania, okazał się bardzo trudny w rozwoju, miał słabości w wolnych zakrętach i stał się naszym kamieniem u szyi - wytłumaczył dyrektor techniczny LRGP.

- Cieszymy się z nadchodzącego 2012 roku, który będziemy mogli zacząć z czystą kartką papieru - zakończył James Allison.

Kubica nie odzyska sprawności w ręku, ale wróci do ścigania? Tragedia w F1 kwestią czasu?

Więcej o:
Copyright © Agora SA