F1. Renault ukarane grzywną

Nie dość, że kierowcy Renault Bruno Senna i Witalij Pietrow fatalnie spisali się podczas GP Singapuru, to jeszcze zespół został ukarany grzywną w wysokości 7,500 euro za podanie Sennie nieprawidłowych informacji na temat jego pozycji w wyścigu po zjechaniu samochodu bezpieczeństwa.

Bez adminów. Najmocniejsze poglądy na Facebook.com/Sportpl ?

Dla Renault wyścig w Singapurze był najgorszym w tym sezonie. Bruno Senna zakończył go na 15. pozycji, a Witalij Pietrow był dwa oczka niżej. Szef zespołu Eric Boullier przyznał, że ich występ był 'zawstydzający'.

Jakby tego było mało, zespół został jeszcze dodatkowo ukarany za to, że źle poinformował Bruno Sennę o jego pozycji, po tym jak po wypadku Michaela Schumachera tor opuścił samochód bezpieczeństwa. Brazylijczykowi powiedziano, żeby wyprzedzał jadącego przed nim Sergio Pereza, a nie zauważano, że Perez już wcześniej zdublował Sennę i miał nad nim okrążenie przewagi. W rezultacie manewr ten doprowadził do kolizji obydwu kierowców.

- Zespół źle poinformował swojego kierowcę o jego pozycji co doprowadziło do kolizji z bolidem Sergio Pereza - brzmi oficjalne oświadczenie FIA.

Dziewczyny kierowców błyszczą w padoku [ZDJĘCIA]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.